Tak czy siak, pod mur i rozstrzelać.
Prawda jest taka że jak by nie było to teraz sport jest na ostatnim szarym końcu. Mecze są traktowane jako popisywanie się przed sobą kibiców. Kto jaka ładną oprawę zrobi lub kto komu po meczu lepiej dokopie.
Normalny człowiek idzie kibicuje pośpiewa i wraca do domu, a norma wygląda tak wypić dwa trzy piwka, iść na mecz, podrzeć mordę bo inaczej nie nazwiemy tego, po meczu napić się bo
wygrali lub przegrali albo kibice przeciwnej drużyny mieli lepsze "coś" no i oczywiście bójki bo ktoś nie przyjmuje mojej racji do siebie i trzeba go przekonać.
I niech mi nikt nie mówi że to jest K... piękne.
konto usunięte
2010-01-31, 11:38
Loras, policja nie bije za to, że jesteś z jakiegoś klubu. A bicie pałą debili jest bardzo przyjemne- zwłaszcza że pały się używa w odpowiedzi na agresję i durne zachowanie.
I POWINNI JESZCZE STRZELAĆ JAK DO KACZEK- bezrobocie by spadło.
DAGFEN, w tym momencie pokazałeś mi, że wypowiadasz się na temat, o którym nie masz zielonego pojęcia. Jeżdżę na mecze u siebie, na wyjazdy, i znam realia panujące na stadionach, nie raz oberwałem pałą właśnie za to, że jestem kibicem Lecha. Co do bezrobocia - kolejny stereotyp, zdziwiłbyś się, ilu ludzi dobrze sytuowanych jeździ na mecze. Bo dla większości kibicowanie to coś, czego nie uświadczyłeś, i nie uświadczysz.
ta, niby na stadionach tego nie ma, ale nie wiem czy bym się w dł. włosach pojawił na trybunach.. ;]
DAGFEN, żeby pójść za coś siedzieć, musi być zebrany materiał dowodowy, na szczęście już nie jest tak, że do skazania wystarczą zeznania sąsiada. Co do kibolskich opowiastek jak to nazwałeś, to nie musisz w nie wierzyć. Ale wcale się nie dziwię, że nie wierzysz, skoro chłoniesz jak gąbką propagandę medialną na temat kibiców. Tak więc żyj dalej w swoim matriksie i nie chodź na mecze