Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Konto usunięte 2014-01-21, 2:28 1
sard - K🤬a, na jakiej podstawie wywnioskowałeś że słucham POP albo tego gównianego polskiego rapu? Jeśli studiowałeś jakąś psychologię internetową to niestety ale oszukali Cię Mi by tu pasował jakiś ostrzejszy FOLK ROCK bo takiego nap🤬lania po bebechach jak tutaj to się słuchać nie da.
Zgłoś
Avatar
uosinski 2014-01-21, 2:31 2
Tobie pasuje folk rock, mnie pasuje thrash metal, na c🤬j wy sie w ogóle spinacie o to?

podpis użytkownika

bedzie dobrze
Zgłoś
Avatar
menelreoot 2014-01-21, 2:32
Rozp🤬olili mnie, najpierw ckliwe pożegnania z kobietami. Potem mordobicie, szczerze się uśmiałem, więc są jeszcze miejsca gdzie można się bezkarnie po nap🤬lać.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-01-21, 3:36
Rycerstwo - bo kiedyś chodzić w barwach na ustawki i ze sprzętem było honorem!
Zgłoś
Avatar
woccow123 2014-01-21, 8:16 1
Dziecinada... I nawet darcie ryja w tle, które nazywacie jedyną słuszną muzyką nic tu nie zmieni
Zgłoś
Avatar
plsen 2014-01-21, 8:59
Ale się ładnie nak🤬iają
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-01-21, 9:02 22
Należę do bractwa. W sumie nic tam nie robię oprócz picia alkoholu, bo do bitki kobiet nie puszczają (sama również się tam nie rwę, zbyt bardzo bolą uderzenia).
Ale wracając. Dla jednych to pasja, dla drugich bezmózgie mordobicie, dla trzecich dziecinada.
Ale trzeba tam być, pojechać na jakiś turniej i poczuć tę atmosferę, zobaczyć jak oni się wypowiadają i o walce, i o przeciwnikach. Posłuchać wrzasku tłumu, odgłosu zderzenia dwóch mieczy, trzasku tarczy pękającej pod naporem metalu.
Zupełnie inny świat. Zabawa zdecydowanie nie dla dzieci, gdyż karetki są wzywane często i wcale nie do delikatnych zadrapań.
Ale to pasja, a z pasją się nie decyduje. Przynajmniej ta jest pożyteczna: i wiedzy się zdobędzie o czasach średniowiecza (gdyż bez tego nawet nie da się skompletować stroju), i radości dzieciarni przysporzy. Nie wspominając już o biesiadzie, która jest nieodłącznym elementem każdego turnieju (a oglądający raczej pojęcia o niej nie mają, gdyż odbywa się późno w nocy i tylko dla rekonstruktorów), gdzie piwo leje się strumieniami, a zabawa trwa do białego rana.
Lepsze to niż nap🤬lanie się bejsbolami, prawda?
Zgłoś
Avatar
Tassadar 2014-01-21, 9:13
Znane są jakieś przypadki poważniejszych ran? Raira ty sie wypowiedz bo się znasz widzę.

podpis użytkownika

All legends have a beginnig, but a legacy lasts forever
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-01-21, 9:15
nie sądziłem że aż tak się napieprzają
Zgłoś
Avatar
Sethemar 2014-01-21, 9:37
Nie byłem w bractwie rycerskim ale ziomek był i opowiadał o wypadku z pewnego eventu.

Podczas jednego z eventów tudzież turnieju miało dojść do walki pomiędzy kumplami. Wszystko ładnie pięknie ale jeden z nich nie założył kolczugi która do bitek była wymagana jako zabezpieczenie przed ranami. Zasada coś na wzór średniowiecznego BHP. Wracając do rzeczy. Jego ziomek nic nie wiedział o tym że kumpel nie ma kolczugi i sztyletem wykonał sztych. Sprawnym ruchem dobrał się do wątroby.

Sztylety nie mogły być ostrzone ale jak to sztylet, podłużny kształt ma więc i w nie osłonięte ciało się wbił. Kolczuga zatrzymała by taki cios.

Na szczęście ofierze nic się nie stało. Po paru tygodniach się wylizał
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-01-21, 9:38 1
@Tassadar:
Na razie miałam do czynienia tylko ze ścięciem palca (przypominam: walczy się tu tępymi mieczami. Wyobraźcie sobie z jaką siłą musiano p🤬lnąć w palca, by ten wisiał tylko na kawałku skóry) i uszkodzeniem karku (prawie skręcili kark koledze z innej drużyny - karetka na sygnałach zabrała i tyle go widziano).
A tak to to zwykłej maści złamania są "normalne". Koledzy mi opowiadali, jak mnie jeszcze nie było w bractwie, o wydłubaniu oka - koleś dostał czysty sztych w szparę w hełmie.
Wstrząsy mózgu też się zdarzają, ale to tylko jak idiota jakiś nie założy czepca pod hełm (czepiec to taka "czapka" maksymalnie upchana jakimiś materiałami - by amortyzowała). Omdlenia też częste, ale to zazwyczaj, gdy jest bardzo ciepło (temperatura na zewnątrz: około 25 stopni, a wewnątrz zbroi, gdy się stoi w pełnym słońcu: może dochodzić do 50) - ale to to raczej słabe.
Też słyszałam o postrzeleniu z kuszy: jakiś gówniarz się bawił i ostrożności nie zachował. Ale to delikatne było również.
Tylko, że ja nie należę do bractwa XV wiecznego (jak ci tu walczący), tylko do XIII wieku - czyli kolczugi i elementy płytowej zbroi (a nie cała puszka).

Ogólnie też na turniejach jest zasada, że sztychy są niedozwolone. Ale czasami "tak jakoś w walce wychodzi".
Zgłoś
Avatar
aryman 2014-01-21, 9:48
@up

przekaż koledze że p🤬li bzdury. Na turniejach
1) nie można wykonywać sztychów
2) wyposażenie jest sprawdzane

wiem bo sam byłem w bractwie
Pozdro dla warszawskiej ROTY
Zgłoś
Avatar
fdM 2014-01-21, 10:41
Ustawki kibiców - nielegalne, ustawki rycerzy - legalne.
Nie kumam
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-01-21, 11:42 4
To powinien być niejaki wzór dla dzisiejszej gimbazy: mężczyzna - silny, męski, owłosiony, nieustraszony, przed honorową walką żegna się ze swoją kobietą, a ta zamiast histeryzować wie, że nic nie zmieni i żegna dumnego wojownika. Wiem, wiem, za dużo patosu, a powyżej to tylko zabawa, ale w średniowieczu oprócz srania po kątach i obcinania języka za oszczerstwa było zgoła inaczej i każdy znał swoje miejsce w szeregu. Odważni cieszyli się renomą i przywilejami, a gmin się nie wp🤬lał. Za honor można było ubić bez konsekwencji...
A dziś pokazuje się nam ułomności, dewiacje, opiekę nad każdym idiotyczne dyskusje o nienarodzonym życiu...
Zgłoś
Avatar
EdmundKemper 2014-01-21, 14:40
Na ustawkach w lesie też jest atmosfera. Zwyczajna hołota jak medialni kibole z tym, że legalna.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie