
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:50

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany



Zywi sie lepiej, niz przecietny poznaniak. W dodatku nie kradnie jak radomianie, nie jest tez rudy.
Troche serca bydlaki, mamy swieta!
Troche serca bydlaki, mamy swieta!
Ciekawe czy na sadola podrzuci ktoś, jak cyganie robią kotlety z gruzu...

ted.com/talks/marcel_dicke_why_not_eat_insects.html <Polecam wszystkim, którzy obśmewają ten motyw. Sam bym opieprzył jakieś danie. Nieprzyprawione surowe pasikoniki są znośne.
Ja tam nie widzę problemu.
W różnych częściach świata jada się różne rzeczy - warto spróbować, żeby mieć prawo osądzać.
Jasne że miałem duże opory przed spróbowaniem psa w Kambodży, aczkolwiek większe miałem we Włoszech, gdzie przysmakiem jest konina.
Równocześnie żałuję że nie spróbowałem specyfiku o nazwie Balut - obrzydliwe jak mało co, ale podobno bardzo dobre...
Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż tego czego się nie zrobiło - jak będe miał okazję to i kotlecika z komarów spróbuję.
W różnych częściach świata jada się różne rzeczy - warto spróbować, żeby mieć prawo osądzać.
Jasne że miałem duże opory przed spróbowaniem psa w Kambodży, aczkolwiek większe miałem we Włoszech, gdzie przysmakiem jest konina.
Równocześnie żałuję że nie spróbowałem specyfiku o nazwie Balut - obrzydliwe jak mało co, ale podobno bardzo dobre...
Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż tego czego się nie zrobiło - jak będe miał okazję to i kotlecika z komarów spróbuję.
widze swieta sie zbilzaja a ci juz dla nas mase do makowca zbieraja.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie