Korzystając ze świątecznej przerwy wrzucam zaległe filmiki z naprawy żółtego ducato.Samochód już dawno skończony, ale materiału mam jeszcze co najmniej 2 godziny .
Korzystając ze świątecznej przerwy wrzucam zaległe filmiki z naprawy żółtego ducato.Samochód już dawno skończony, ale materiału mam jeszcze co najmniej 2 godziny .
Robi wstawki w różnych gratach i robi to całkiem nieźle. Znowu oczytany z jakiegoś forum przylazł się mądrzyć. Ale o to, kto mu zapłaci za piaskowanie to już się zapomniał zapytać. To nie są "oldtajmery", za dużo programów z hamburgerolandu.
A co tu piaskowanie zmieni? Wyciął do zdrowego to co chcesz piaskować?
Robi wstawki w różnych gratach i robi to całkiem nieźle. Znowu oczytany z jakiegoś forum przylazł się mądrzyć. Ale o to, kto mu zapłaci za piaskowanie to już się zapomniał zapytać. To nie są "oldtajmery", za dużo programów z hamburgerolandu.
Dlatego napisałem, że tutaj się liczy czas i pieniądze, ale nie to nie znaczy, że to jest do końca ok... bo tam pod tym rudy dalej jest... Nikt Ci nie broni zrobić piaskarki skoro to drogie zlecić.. to prostsze niż się wydaję. Zresztą dobra, pewnie jesteś przedstawicielem typowego PL wieśmechanika który robi ulepy i nie ma sensu prowadzenie z Tobą jakiejkolwiek dyskusji.
Dlatego napisałem, że tutaj się liczy czas i pieniądze, ale nie to nie znaczy, że to jest do końca ok... bo tam pod tym rudy dalej jest... Nikt Ci nie broni zrobić piaskarki skoro to drogie zlecić.. to prostsze niż się wydaję. Zresztą dobra, pewnie jesteś przedstawicielem typowego PL wieśmechanika który robi ulepy i nie ma sensu prowadzenie z Tobą jakiejkolwiek dyskusji.
Nie zapominajcie,że to co pokazuję to amatorskie/półprofesjonalne podejście do naprawy blacharskiej.
Co do piaskowania, fakt fajna sprawa, myślałem o piaskarce, ale do tego potrzebny jest konkretny kompresor za grubą kasę.Taki minimum kompresor to ma silnik 11 kW, który przy starcie ma ogromny pobór prądu. Wywalało by każde zabezpieczenie.
Poza tym jaki byłby sens pokazywania amatorskiej naprawy gdybym miał spawarki za 20 tyś, zgrzewarki, gietarki i piaskarki i warsztat za milion dolarów?Równie dobrze moglibyscie włączyć discovery i oglądać jak amerykańce picują furę w tydzień czasu.
Dlatego napisałem, że tutaj się liczy czas i pieniądze, ale nie to nie znaczy, że to jest do końca ok... bo tam pod tym rudy dalej jest... Nikt Ci nie broni zrobić piaskarki skoro to drogie zlecić.. to prostsze niż się wydaję. Zresztą dobra, pewnie jesteś przedstawicielem typowego PL wieśmechanika który robi ulepy i nie ma sensu prowadzenie z Tobą jakiejkolwiek dyskusji.
Co ty człowieku pieprzysz? Do piaskowania nadwozia/podwozia to jest potrzebny dobry kompresor, dobry pistolet. Tu nie ma czego robić samemu czy komuś zlecać. Widać, że nie masz pojęcia o czym gadasz. Tu mowa o kawałku nadwozia a nie piaskowaniu jakichś pierdółek w stacjonarnej.
Po drugie, przy piaskowaniu to on by więcej czasu stracił na zabezpieczenie wnętrza a później czyszczenie niż cała ta naprawa warta.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie