56
372
smc napisał/a:
Trzyma samymi palcami, nie ma rękawiczek poprawiających chwyt, a do wejścia w zakręt zbiera się jak na parkingu pod Biedronka.
Wynajęty samochód i dwieście euro za wstęp to jest bilet na drugą stronę tęczy, co w sumie się stało.
Rękawice są dla osób ścigających się zawodowo, każde uszkodzenie skóry dłoni (czy to otarcie, pęcherz, poparzenie w wyniku pożaru) utrudniłoby lub uniemożliwiło tymczasowo dalsze ściganie. Rękawice u amatorów lub jeszcze lepiej w simracingu to tylko szpan dla cipek. I nie chodzi o damskie c🤬ki.
Niby żadne usprawiedliwienie, ale BMW z UK, czyli trochę większe martwe pole w tych okolicznościach przy kierownicy z prawej. Dobrze, że trafiło na RS gdzie klatka jest w standardzie i jest to w zasadzie torowe auto.
Bez klatki na tor 
co za downy
Dodatkowo o ile dobrze pamiętam, to jeszcze będą kosztami obciążeni za rozp🤬ól
co za downy Dodatkowo o ile dobrze pamiętam, to jeszcze będą kosztami obciążeni za rozp🤬ól
podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.
smc napisał/a:
Trzyma samymi palcami, nie ma rękawiczek poprawiających chwyt, a do wejścia w zakręt zbiera się jak na parkingu pod Biedronka.
Wynajęty samochód i dwieście euro za wstęp to jest bilet na drugą stronę tęczy, co w sumie się stało.
Chłopie o czym ty pisesz. Trzyma kierownice tak jak powinen, każdy kierowca wyscigowy tak trzyma kierownice. Palce ma na mantekach zeby biegi zmieniac. Jak on ma twoim zdaniem kierownice trzymac? Rękawice na tf to ma byc jakiś żart? W zakręt sie tak zebrał bo czekał az go pusci bmw. Gosc zrobil na nurbie moze ponad 20 tys km więc z cała pewnoscia wie jak jezdzic. Czasy btg mówia same za siebie, wystarczy zobaczyc jego onboardy. Nie jest to profesjonalny zawodnik ale bardzo dobrze ogarnia . Auto było jego i nic mu sie nie stało także pozdro
.
kiedys na ring wpuszczali cywilow, byly jakies dni otwarte czy cos
rsrnurburg.com/najczesciej-zadawane-pytania-faq/?lang=pl
dalej wpuszczają
rsrnurburg.com/najczesciej-zadawane-pytania-faq/?lang=pl
dalej wpuszczają
Ostatnie slowo, standard, chociaz tak naprawde nie ostatnie. Niektorzy mowio ze ostatnie slowa to zegnajcie przyjaciele, kocham itp 
Wina BMW. Szkoda ludzi i aut.
smc napisał/a:
Trzymał kierownicę jak p🤬da.
Od razu widać umiejętności 1/10
Akurat kierowca ma spore umiejętności bo od lat jeździ po torach wyścigowych.
I mam pytanie, jak według ciebie powinien trzymać kierownice?
44done44 napisał/a:
Akurat kierowca ma spore umiejętności bo od lat jeździ po torach wyścigowych.
I mam pytanie, jak według ciebie powinien trzymać kierownice?
Po kontakcie kontry nie założył, co powinno być bezwarunkowe u kogoś z doświadczeniem torowym.
mcmt napisał/a:
Po kontakcie kontry nie założył, co powinno być bezwarunkowe u kogoś z doświadczeniem torowym.
Tu kontra by już nic nie pomogła, prawidłowo to powinien puścić kierownicę przed uderzeniem w bandy a ręce skrzyżować na klatce piersiowej.
Jaka wina BMW? Przecież zjechał na prawo. W Porsche p🤬da złapał pobocze. Jak się nie umie wyprzedzać to się nie wyprzedza... Jprdl....
Poli75D napisał/a:
chłop w BMW zachował się albo jakby nie wiedział że jest wyprzedzany, albo za cenę nawet śmierci nie chciał być wyprzedzony.
Jeśli opcja 1:
Zjechał do zewnątrz żeby mieć "optymalną" linię w zakręcie;
na torze teoretycznie to wyprzedzający ma się upewnić że manewr jest wykonalny...
ale no k🤬a oni tam jeżdżą dla zabawy a nie o ciężkie siano, to można by jednak co jakiś czas spojrzeć w lusterka.
Jeśli opcja 2:
j🤬y beemiarz
Wina kierowcy BMW. Na trackday Nurburgring pierwszeństwo ma szybszy i nie ma co do tego żadnego odwołania.
[ Dodano: 2025-07-06, 22:37 ]
SQUOR napisał/a:
Jaka wina BMW? Przecież zjechał na prawo. W Porsche p🤬da złapał pobocze. Jak się nie umie wyprzedzać to się nie wyprzedza... Jprdl....
Chyba inny film oglądałeś.
Na normalnej drodze wina 100% prosiaka. Wyprzedzał na zakręcie. Na torze wyścigowym zasady są inne, tyle że młodzież wiejska w bolidzie jechał zgodnie z przyzwyczajeniami.
Niestety, obaj przeżyli, i nawet zbytnio się nie potłukli. Te wozy mają klatki przystosowane do właśnie takich skoków z obrotami — bo to norma jeśli chodzi o wypadki.
Niestety, obaj przeżyli, i nawet zbytnio się nie potłukli. Te wozy mają klatki przystosowane do właśnie takich skoków z obrotami — bo to norma jeśli chodzi o wypadki.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.