Postęp i nowoczesność dopada także domowe zwierzęta. Kot i pies nie są w stanie zrobić porządku ze szczurem
podpis użytkownika
Gdzie zginęło moje minimum 1200 tematów?
Szczur pontonem z Afryki przypłynął.a pies i kot chcą być poprawni politycznie,bo zostaną oskarżeni o ratofobię.
impressa88 napisał/a:
Te małe c🤬jki co nazywają się yorki takiego szczura w średniowieczu zjadały na śniadanie. Poczytajcie sobie nawet na mądrej wikipedi
Moi rodzice mają kilka takich... Zaj🤬yby tego szczura aż miło

a same nie są dużo większe od niego...
Dlatego bawi mnie jak ktoś na małe psy mówi, że to nie psy tylko szczury/chomiki
podpis użytkownika
"Nie dyskutuj z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem""Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię,to na człowieka,potem znów na świnię i na człowieka,ale nikt już nie mógł się połapać,kto jest kim
Jeż to bym tym szczurem pozamiatał
Konto usunięte
2019-11-14, 19:57
Lee225 napisał/a:
Jesteście jak ten szczur, wyścig szczurów o wirtualne piwo... p🤬lenie głupot by tylko p🤬lić, tak zwane p🤬lenie o "szopenie".
A to tych piw nie da się później wymienić na prawdziwe w prawdziwym życiu?
mnie to nie wygląda na takiego "naszego" normalnego szczura
a tam p🤬licie, kotka którą miałem 18 lat rozerwałaby na strzępy szczura, psa i tego kota na raz.. 2,5 /3kg samicy ALFA ,każdy z domowników ma blizny nie że kogoś zaatakowała, tylko przez to że stanęli jej na drodze. potrafiła wyrwać drzwiczki w klatce do transportu, rzucić się na niejednego psa, ratownika medycznego czy kogoś kto ją po prostu wk🤬ił ale tak na co dzień to pieszczoch straszny
Oglądając dałem browara, mówię sobie, na bank pies zagryzie h🤬ja

nie ma piwa
podpis użytkownika
J🤬 k🤬y z pisu
kurde, miałam psa mniejszego od tego na filmie i potrafiła zatłuc kunę większą od niej samej (zabiła dwie które chciały się dostać do kurnika) i polowała na szczury w garażu, sucza była twardą sztuką głowa labradora a ciało jak napakowany amstaf i brak ogonka (taka się urodziła) no i wersja mini bo była małym psem

dożyła 17 lat
A to czasem nie ewolucja ?
Generalnie szczury pchające się do drapieżnika mogą być zarażone toksoplazmozą, i koty "bawią" się z myszą aby sprawdzić czy na pewno od niego ucieka
Bo chcąc nie chcąc kotki co wp🤬lały co popadnie potem zdychały w męczarniach...
Może dlatego agresywny szczur jest mało atrakcyjnym celem dla zwierząt :/
Ale ja nie weterynarz , tylko coś tam gdzieś słyszałem.
impressa88 napisał/a:
Te małe c🤬jki co nazywają się yorki takiego szczura w średniowieczu zjadały na śniadanie. Poczytajcie sobie nawet na mądrej wikipedi
yorki to szczurołapy każdy to wie .. te psiury wiedziały gdzie i po co ich miejsce , teraz źli ludzie robią im krzywdę trzymając w blokach i ubierając w jakieś zj🤬e kombinezony coby nie zmarzły na spacerze..
A ja tak siedzę sobie i myślę o poligonie69. Nie nie dlatego, że jego ojczym obydwupłci trzymał go z rozpłodowym labladorem w jednej klatce, nie dlatego, iż porzucony w worku po kartoflach, obudził się na na wysypisku. Gdzie, słabszy fizycznie i psychicznie, ustępował miejsca szczurom i kotom. Jego nienawiść do zwierząt sięga głębiej. Otóż moi drodzy, on nie pił mleka krowiego, a jedynie sojowe. No i druga opcja to taka, że ma niedoj🤬ie mózgowe.
Tak na serio. Mi tam nie przeszkadza jak tam, zwierzątko zjedzą/rozjadą/inne, ale typ ma jakiś problem ewidentnie. Znaczy, że coś z deklem nie tak.
Master Splinter z żółwi ninja jednak żyje
poligon6 napisał/a:
Typowe socjalne nieroby, przy czym jeden udaje że cos robi. Obydwa do wora i za burte bo widze ze jakas woda za płotem. A przed tym jebnac porzadnie o sciane az by sie zesrały.
Już ci pisałem, że musisz to przepracować, poligon, a nie odrzucać te wspomnienia od siebie. Pogodzisz się z własnym "ja", przestaniesz fantazjować o dręczeniu psów, podpalaniu, znajdziesz spokój ducha. Ale na początek musisz przestać obciągać wszystkim na plebani. Twój proboszcz pisze na fejsie, że na ministranta już za stary jesteś, ale połykasz z jajami, to cię trzymają, bo byś wszystkie czworonogi z żalu we wsi spalił.
Nie ma się z czego śmiać. Porządny szczur to nie w kij dmuchał. Miałem kiedyś nieprzyjemność zabić jednego przy pomocy szpikulców do szaszłyków i cegły. Walczył dzielnie. Nie polecam.