

W Polsce jak w lesie. Za potrącenie rowerzysty powinien być kryminał jak za jazdę po pijaku.
Za pedałowanie po ulicy stos.


To się nie pchaj na drogi jak taki słaby jesteś. Zazwyczaj to pedalarze powodują takie sytuacje bo jeżdża sobie środkiem drogi jak święte krowy nie patrząc na to że inni chcą ich wyprzedzić.
W Polsce jest jak w lesie bo jakiś k🤬a debil z idiotą do pary z paroma kretynami ustalili, że pedelarze mogą sobie jeździć na równi z kierowcami.
Móc a musieć to mała różnica.
podpis użytkownika
Rybka chwyciła spławik
Się k🤬a nie zesraj i łańcuch sobie nasmaruj.
W Polsce jest jak w lesie bo jakiś k🤬a debil z idiotą do pary z paroma kretynami ustalili, że pedelarze mogą sobie jeździć na równi z kierowcami.
Kiedyś k🤬a były karty rowerowe a teraz byle frajer bez żadnej znajomości przepisów wsiada sobie na rower i jedzie jak mu się k🤬a podoba.
Za moich czasów k🤬a w podstawówce organizowano kurs na kartę rowerową. Trwało to pi razy drzwi ze 2-3h a potem szybki egzamin przez policjanta. Tak czy srak k🤬a uczyło podstaw zasad ruchu drogowego.
Jestem nawet za tym aby nie każdy musiał mieć taką kartę. Osoby z dowolną kategorią prawa jazdy nie muszą mieć karty rowerowej bo z założenia powinny znać przepisy. Ale ktoś bez prawka ani karty niech wyp🤬ala k🤬a i trenuje łydy z buta chodnikiem a nie zap🤬la k🤬a w tandemie zajmując pół ulicy bo gdzieś kiedyś ktoś mu powiedział, że tak wolno.
Do tego obowiązkowe OC. C🤬j k🤬a, że boli. Boli bo ma boleć. kilkadziesiąt złotych rocznie to nie majątek a nie potem kierowca ma się j🤬 po sądach cywilnych 2-3 lata żeby finalnie komornik ściągnął z pedelarza po następnych paru latach.
No a na filmie wina samochodu aby kolejni pedelarze się nie doj🤬i do mnie.
Często pedałuję, lecz wina pedalarza. Przejeżdzał na przejściu, a ma przeprowadzać rower.
Ja zdawałem na kartę rowerową i na motorowerową, a nie na skuter na dowód z🤬by jeżdzą.
już to znieśli podobno, teraz trzeba mieć papiery żeby jeździć skuterkiem

@kretowicz14
już to znieśli podobno, teraz trzeba mieć papiery żeby jeździć skuterkiemnie da się na dowód i bardzo dobrze ;P
i bardzo dobrze bo widziałem już dziadków którzy nie widzieli licznika przed sobą, a się pchali w największe miasta. Później płacz bo dziadek na hardzie.
Zdać prawo jazdy (1500 zł)
odprowadzić podatek od spadku (200 zł)
Zarejestrować (120 zł)
Ubezpieczyć (200 zł)
Zrobić przegląd (63 zł)
A debil na rowerze płaci 0 zł i jest równym ze mną uczestnikiem ruchu drogowego. Baran bez znajomości zasad ruchu drogowego.
Czego się spodziewać po amebach co jadą pojazdem wraz z dwoma pedałami?

