
NIezly fart ze na czas zdarzyli.dziadek tam chyba w szoku byl i nie chcial za bardzo uciekac,chwile dluzej i ten dym mogl by sie przerodzic w ogien a wtedy pieklo
nagrywane przez lornetkę? tego tu jeszcze nie grali....
Gdy mieszkasz na dużym osiedlu, to rzecz niezbędna
Uwielbiałem złapać buszka i obserwować sąsiadów przez lornetkę. To lepsze niż film!
Kiedyś to jeszcze się człowiek bawił tymi laserami, co to taka moda była na lasery, po osiedlu z balkonu
albo półprofesjonalny sprzęt jak mój czyli AG-DVX200 tyle ze to sprzęt nie dla plebsu którego szczytem marzeń jest israjfon czy szajszung...
nagrywane przez lornetkę? tego tu jeszcze nie grali....