Justynka99 napisał/a:
Uff, na szczęście mamy ecnarta, który obejrzał 5 filmików na youtubie, dzięki czemu zrozumiał porządek wszechświata i uchroni nas przed tym zagrożeniem
Nie, po prostu używam mózgu do czegoś więcej jak spalanie glukozy i tlenu.
pazuzu napisał/a:
A rozwiniesz trochę temat? O jakich tradycjach i wartościach mówisz? I jaki obecnie jest cel w zyciu?
Tradycje i wartości takie jak religia, narodowość, rodzina, szacunek, samodzielność, niezależność, wolność, krytyczne myślenie, kreatywność.
Jeśli uważasz że nie masz więcej powodów do życia to biada Ci.
"Najpiękniejszym i najgłębszym doświadczeniem, jakie może mieć człowiek, jest poczucie tajemniczości. Jest to podstawowa zasada religii, jak również wszelkich poważnych wysiłków w sztuce i nauce. Ten, kto nigdy nie miał tego doświadczenia, wydaje mi się, jeśli nie martwy, to przynajmniej ślepy."
"Rozwój od religii strachu do religii moralnej jest wielkim krokiem w życiu ludzi. A jednak to, że prymitywne religie są całkowicie oparte na strachu, a religie cywilizowanych narodów wyłącznie na moralności, jest uprzedzeniem, przed którym musimy mieć się na baczności. Prawda jest taka, że wszystkie religie stanowią odmienną mieszankę obu typów, z tym zróżnicowaniem: na wyższych poziomach życia społecznego dominuje religia moralności."
"Jak powiedziałem wcześniej, nauka bez religii jest kulawa, a religia bez nauki jest ślepa. Są współzależne i mają wspólny cel — poszukiwanie prawdy. Dlatego absurdem jest, aby religia zakazywała Galileusza, Darwina lub innych naukowców. I równie absurdalne jest to, gdy naukowcy mówią, że Boga nie ma. Prawdziwy naukowiec ma wiarę, co nie oznacza, że musi podpisać się pod wyznaniem wiary. Bez religii nie ma miłości. Dusza dana każdemu z nas jest poruszana przez tego samego żywego ducha, który porusza wszechświat."
Albert Einstein
"Jednym z najbardziej niepokojących problemów naszych czasów jest fakt, że współczesna nauka, wraz z cudownymi lekami i satelitami komunikacyjnymi, również wyprodukowała bomby atomowe . Co gorsza, nauka kompletnie nie znalazła odpowiedzi, jak sobie z nimi radzić. W rezultacie nauka i naukowcy byli często obwiniani za rozpaczliwy dylemat, w jakim znajduje się dzisiaj ludzkość. Nauka sama w sobie nie ma wymiaru moralnego . Ten sam lek zawierający truciznę, który leczy się, gdy jest przyjmowany w małych dawkach, może zabić, gdy jest przyjmowany w nadmiarze. Ta sama reakcja łańcucha jądrowego, która wytwarza bardzo potrzebne elektryczność energia wykorzystana w reaktorze może zabić tysiące, gdy zostanie nagle uwolniona w bombie atomowej. Nie ma więc sensu pytać biochemika czy fizyka jądrowego, czy jego badania w dziedzinie substancji toksycznych lub procesów jądrowych są dobre czy złe dla ludzkości . W większości przypadków naukowcy będą w pełni świadomi możliwości nadużycia swoich odkryciach , ale oprócz jego wrodzonej naukowej ciekawości będzie on motywowany głęboko osadzone nadziei i wiary , że coś od wartości dla bliźnich może wyłonić ze swego trud."
Werner von Braun
podpis użytkownika
"Cały nasz tak chwalony postęp technologiczny i cywilizację w ogóle można porównać do siekiery w ręku patologicznego przestępcy"
"Los ludzkości, jako całości, będzie taki, na jaki ona zasługuje."
Albert Einstein