



nie widzicie z e oni sortuja te kamienie? starnnie wyselekcjonowane kamienie trafia teraz na polskie drogi
Jeśli będę kierownikiem to u mnie takiego op🤬lania się nie będzie.
podpis użytkownika
Life is brutal, and full of zasadzkas
A nikomu nie przyszło do głowy, że robią w obszarze tzw ,,dziedzictwa kultrurowego"i nagarnianie c🤬jwieilowiecznej kostki brukowej spychaczem może być dla konserwatora niekoszerne?
damian88719 napisał/a:
Jeśli będę kierownikiem to u mnie takiego op🤬lania się nie będzie.
Jeśli...co jest mało prawdopodobne

A później się dziwimy ze k🤬a autostrady nie potrafią zbudować na czas jak mamy takich robotników k🤬a. Wyj🤬bym ich na zbity ryj z tej roboty.


thqpo napisał/a:
@up nie wiem czy ty taki głupi czy historii nie znasz... w sumie na jedno wychodzi
Masz tu poczytaj a później sie wypowiadaj
Było to tak… Polacy po wojnie przesiedlani byli ze wschodnich części dawnej II Rzeczpospolitej – na Zachód. Na Pomorze Zachodnie, czy Dolny Śląsk. Powstawały tam wprawdzie zakłady budowlane, jednak szybko, zamiast budować, zakłady zaczęły prowadzić prace rozbiórkowe.
Odbiło się to w największym stopniu na Wrocławiu. Robotników do ekipy wyburzeniowej i „wydobywania” cegieł zwożono z całego kraju. W końcu zwieziono stamtąd do stolicy około 200 wagonów gotyckiej cegły.
W 1951 r. wyciągnięto 65 mln cegieł! Rok później – już 15 mln mniej, w centrum Wrocławia bowiem… brakowało już kamienic. Demontowano też zabytki, mury obronne, basztę na wschodniej stronie placu Nowy Targ
źródło
odkrywcy.pl/kat,122994,title,Skad-wziely-sie-cegly-na-odbudowe-Warszaw...
@Matikens zamknij mordę, już po tekście "co to bym nie zrobił" widać, że jesteś jakimś usranym studenciakiem co to psioczy w necie, a za robotę się nie weźmie. Do tego studenciakiem debilem, który nie ma pojęcia o autostradach bo gdyby miał to by wiedział, że ich jakość i czas w jakim powstają nie zależą od takich gości jak Ci na filmiku tylko od tych postawionych wyżej i w ten sposób dochodzimy do momentu w którym jedyną osobą, która została wyj🤬a jesteś ty sam przez napisanie głupkowatego post'a. Dziękuje dobranoc
bo my - sami najlepsi, najwyższy sort!
bądź silny i zabijaj w sobie słabości,
tylko wtedy osiągniesz szczyty!
Postskriptum v l g Сталь
podpis użytkownika
Nasz świat bezlitosny, załamywać się nie mamy prawa,bo my - sami najlepsi, najwyższy sort!
bądź silny i zabijaj w sobie słabości,
tylko wtedy osiągniesz szczyty!
Postskriptum v l g Сталь
Matikens napisał/a:
A później się dziwimy ze k🤬a autostrady nie potrafią zbudować na czas jak mamy takich robotników k🤬a. Wyj🤬bym ich na zbity ryj z tej roboty.
Zawsze, zawsze, ZAWSZE nad robotnikiem jest kierownik robót! I to ZAWSZE on pilnuje porządku i to on zleca prace. Jeśli jemu nie zależało na tym żeby robili to szybciej, sprawniej, ekonomiczniej, ciszej to na c🤬j Tobie ma tym zależeć? Posądzasz ich o o c🤬j wie co a nie masz pojęcia dlaczego robią tak a nie inaczej. Ja wiem że da się to zrobić inaczej, ale nie zawsze trzeba.
damian88719 napisał/a:
Jeśli będę kierownikiem to u mnie takiego op🤬lania się nie będzie.
ty to możesz ale op🤬lić kapucyna takim chlopakom


Dziwne są te wasze komentarze, ale rozumiem, że większość krytykujących w życiu nie pracowało przy brukarskich robotach. Ci goście zap🤬lają jak w niemieckim obozie koncentracyjnym na robotach. Pewnie dlatego film ma raptem 15 sekund, bo cały czas tak robić na pewno by nie dali rady.
Goście wyjmują kostkę 9x11 z podsypki cementowo-piaskowej która została rozkuta młotem pneumatycznym lub zerwana łyżką koparki. Każda taka kostka waży koło 1,5 kg. Nie można tego nagarnąć tą ładowarką bo by się zebrało z syfem. Każdą kostkę trzeba ręcznie wyjąć z tego "betonu", wrzucić w łyżkę i wyj🤬 gdzieś dalej zapewne do ponownego ułożenia.
Tak się dokładnie wyjmuje kostkę granitową, bazaltową czy kamienie otoczaki, i goście robią to jak pod batem. Założę się, że nie pracowali takim tempem dłużej jak godzinę łącznie.
Rozumiem, że wszelkiej maści posługacze biurowi czy studenci co to nap🤬lają jedynie hamburgery łopatką do bułki w McDonald's albo ci co stukają w klawisze kasy Biedronki mają sto różnych teorii na temat jakości, prawidłowości i organizacji prac brukarskich. Niestety, zasmucę was - jesteście w błędzie.
Goście wyjmują kostkę 9x11 z podsypki cementowo-piaskowej która została rozkuta młotem pneumatycznym lub zerwana łyżką koparki. Każda taka kostka waży koło 1,5 kg. Nie można tego nagarnąć tą ładowarką bo by się zebrało z syfem. Każdą kostkę trzeba ręcznie wyjąć z tego "betonu", wrzucić w łyżkę i wyj🤬 gdzieś dalej zapewne do ponownego ułożenia.
Tak się dokładnie wyjmuje kostkę granitową, bazaltową czy kamienie otoczaki, i goście robią to jak pod batem. Założę się, że nie pracowali takim tempem dłużej jak godzinę łącznie.
Rozumiem, że wszelkiej maści posługacze biurowi czy studenci co to nap🤬lają jedynie hamburgery łopatką do bułki w McDonald's albo ci co stukają w klawisze kasy Biedronki mają sto różnych teorii na temat jakości, prawidłowości i organizacji prac brukarskich. Niestety, zasmucę was - jesteście w błędzie.