

I znowu przeczytałem: Prace remontowe. Wyburzanie farby. Za dużo piwa dzisiaj.

Widze BHP na poziomie tak wysokim jak nasza dzisiejsza polska pilka nozna


Dopóki nie usłyszałem że francuz, nie wiedziałem dlaczego tak sp🤬ala i zostawia swoje narzędzie pracy; jeden h🤬j karabin czy łom.
Rafal1757 napisał/a:
Fachowcy z Ukrainy przyjechali na gospodarstwo do Irlandii wymalować facetowi dom. Jako że byli z Ukrainy mieli w zwyczaju przed robotą chlapnąć ze dwie sety, ale niestety nie mieli za co.
Sprzedali więc farbę, kupili flaszkę, drugą, trzecią. i w końcu przepili wszystko.
Po jakimś czasie fachowcy widząc że zbliża się właściciel domu, szybko resztką farby wysmarowali koniowi mordę.
Właściciel się pyta:
- Dlaczego nic nie jest pomalowane
- Bo koń wypił całą farbę!
Właściciel bez zastanowienia wyciąga strzelbę i strzela koniowi w łeb
- Dlaczego od razu tak brutalnie? pytają fachowcy ze zdumieniem
- Aaa na c🤬j mi taki koń? Ostatnio jak byli tu murarze z Polski to 10 worków cementu wp🤬lił...
no to jeden z lepszych kawałów jakie tu przeczytałem , oczywiście już dawno w ulubionych tematach się znajduje dzięki za przypomnienie , mosz browar