


sirapacz napisał/a:
poj🤬o cię?zdrówka i szybkiego powrotu do zdrowia dla poszkodowanego:)
Strasznie mnie wk🤬iają tacy ludzie jak ten co to nagrywa. Na wszystko zwraca uwagę wszystkim jak jakimś 3 letnim dzieciom. Rozumiem, że jest jakiś główny prowadzący akcje, ale k🤬a niech on będzie rzeczowy z powiedzmy 500 słów które wypowiedział można by wypowiedzieć 100 i zrobić to tak samo, ale i lepiej wydajnie, bo za dużo informacji w nagłych przypadkach jedyne co powoduje to zamieszanie, a to na takich akcjach kompletnie nie jest potrzebne.
Moim zdaniem w tego typu służbach ratowniczych powinien być rygor niczym w dawnym wojsku. Jest wjazd na akcje wszyscy zamykają mordę na kłódkę i mówi tylko ten kto dowodzi, jeśli masz jakiś genialny pomysł jak coś zrobić lepiej to i tak zamknij mordę i przemyśl to 5 razy zanim wydasz jakikolwiek dźwięk. Gdyby każdy miał przydzielone zadanie to nie byłoby takiej sytuacji, że pracownik budowy stabilizuje poszkodowanego...
Moim zdaniem w tego typu służbach ratowniczych powinien być rygor niczym w dawnym wojsku. Jest wjazd na akcje wszyscy zamykają mordę na kłódkę i mówi tylko ten kto dowodzi, jeśli masz jakiś genialny pomysł jak coś zrobić lepiej to i tak zamknij mordę i przemyśl to 5 razy zanim wydasz jakikolwiek dźwięk. Gdyby każdy miał przydzielone zadanie to nie byłoby takiej sytuacji, że pracownik budowy stabilizuje poszkodowanego...