Piękny gest ekipy "Wilson Protetor"
W ciągu roku wykonują więcej takich akcji.
Link do ich profilu na facebooku, a tam więcej zdjęć innych tego typu działań ratujących zwierzakom życie
facebook.com/protetorwilson.
A gdzie są napinacze i przeciwnicy Pitbulli?

Przecież ten słodki piesek to mix Pitbulla red nose. Pewnie zaraz kogoś zagryzie ahahah
A za odratowanie psiaka krata piwa;)
Konto usunięte
2014-01-07, 18:45
Taką k🤬ę to bym pociął maczęta i posypał solą, sk🤬ysyn j🤬y !
K🤬a tir browara dla takich ludzi!
dun
2014-01-07, 18:47
szacun ze udalo sie odratowac zwierzaka, te kolory rany, strasznie to wyglada...wzrok zabiedzonego i przerazonego psiaka..
kaer
2014-01-07, 18:57
utuczy trochę psa i przerobi na smalec, a wy się tak jaracie.
Konto usunięte
2014-01-07, 19:04
znów ból dupy o zwierzątka ... to takie przykre
Konto usunięte
2014-01-07, 19:08
Serce rośnie, że mimo iż tylu popaprańców jest na świecie, gdzie tyle ludzi ogarnęła znieczulica - to znajdzie się ktoś taki, kto potrafi docenić życie i dać mu szansę zaistnienia.
Z psich oczu można wyczytać uczucia.
Kiedyś z bratem mieliśmy psa ze schroniska. Pocieszna psina. Miała jedną wadę. Wyła jak nas nie było. A trudno pracującemu człowiekowi pozostać w domu na mniej niż 10 godzin. Nas było dwóch to akurat bardzo mało sytuacji było gdy pies zostawał na więcej niż 6 godzin. Jednak sąsiadom to przeszkadzało. Próbowaliśmy z kagańcem który pozwala pić ale nie pozwala zbyt szeroko otworzyć psiego pyska by nie wył. Ale wtedy zaczęło przeszkadzać, że drapie w drzwi. Przeprowadziliśmy się 3 razy z tego powodu. Jak była na dworzu, to też przeszkadzała, bo też wyła na całe osiedle. Mało tego sąsiadka która legitymowała się legitymacją TOZ, nasyłała non stop straż miejską, że pies wyje i jest głodzony. W końcu napisałem maila do lokalnego Towarzystwa "opieki" nad zwierzętami, z pytaniem czy mają wolontariuszy którzy zajmują się wychodzeniem z psem, albo opieką nad nimi w przeciągu tych kilku godzin. Zaproponowali hotel dla zwierząt (notabene 45zł za dzień!! kwa przy mojej dniówce 70zł) albo - tu cytując- są środki uspokajające dla psów. Rozumiecie? Pies miał być faszerowany psychotropami! Skończyło się na tym, że pies trafił spowrotem do schroniska za to, że kochał swoich właścicieli. Ch**j w dupę pseudo opiekunom którzy wolą pokazać się wśród sąsiadów, że są w TOZ i karmić koty, a TIR z piwem dla takich ludzi jak w tym temacie.
PS. Pomyślcie ile psów ląduje na ulicach przez to, że takie EKO-PATROLE przybywają sprawdzić czy Pies nie jest uciążliwy dla sąsiadów.
Nie pożałowałbym butów kościelnych na zwyrodnialca, który psa do takiego stanu doprowadził
Konto usunięte
2014-01-07, 20:03
ten co tak urządził psa, to po prostu k🤬a j🤬a i tyle
kocham takie historie!
Konto usunięte
2014-01-07, 20:08
k🤬a jadłem !...