Ale ciężko idzie 
Niestety bez dzwieku
Niestety bez dzwieku
33
352
Pracuje wsród inżynierów. Może nie dacie wiary, ale spora część nowej kadry inżynierskiej (mchanicznej) nie trzymała w ręku wiertarki i ma problem z doborem odpowiedniego bita do odkręcenia śruby, więc nie ma co się śmiać bo podejrzewam, że wśród komentujących spora grupa nadal nie wie o co tu chodzi.
Prof_Dr_Wiktor_Traktor napisał/a:
Pracuje wsród inżynierów. Może nie dacie wiary, ale spora część nowej kadry inżynierskiej (mchanicznej) nie trzymała w ręku wiertarki i ma problem z doborem odpowiedniego bita do odkręcenia śruby, więc nie ma co się śmiać bo podejrzewam, że wśród komentujących spora grupa nadal nie wie o co tu chodzi.
kolego typków o których piszesz Ci 'u nas' dostatek,
psotny_fiutek napisał/a:
Wy się z dziewczyny śmiejecie, ale sie założę że jak bym dał jednemu z drugim sadoli młot udarowy i kazał wywiercić w betonie kilka otworów, to by k🤬a nawet wiertła nie umieli założyć...nie mówiąc o poprawnym wywierceniu otworu.
ogarnij sie jełopie, nie tylko pospolite robole tutaj siedza
Zawsze były są i będą mniej inteligentne od mężczyzn. Mogą sobie walczyć o równe prawa ustanawiać je lecz natury nie da się oszukać.
Czego wy się czepiacie blondyny. Nie widzicie jaki ma talent do rżnięcia?
4done4 napisał/a:
Pokazałeś młotowiertarki, typowy młot udarowy nie wierci, ekspercie.
normalne
mam taki konkretny wyburzeniowy o wadze 25kg także takie wiertareczki z linku wyżej to można nazwać co najwyżej " młoto- wiertarką "firmy specjalnie nazywaja tak sprzęty bo myślą ,że janusz kupi coś 2 w 1 żeby zaoszczędzić
psotny_fiutek napisał/a:
Wy się z dziewczyny śmiejecie, ale sie założę że jak bym dał jednemu z drugim sadoli młot udarowy i kazał wywiercić w betonie kilka otworów, to by k🤬a nawet wiertła nie umieli założyć...nie mówiąc o poprawnym wywierceniu otworu.
Ty sie z nich smiejesz, ale zaloze sie, ze jakbym ci dal F35 i kazal zbombardowac cel znajdujacy sie posrodku 8km tunelu pod jeziorem Bajkal, to bys nawet k🤬a nie potrafil zmienic wystrzeliwanych pociskow na penetrujace sidewindery, nie mowiac o zachowaniu prawidlowego przeciazenia przy wylocie z tunelu.
niech następnym razem użyje szlifierki kątowej z tarczą do betonu, pojdzie z deską jak po maśle
I dlatego właśnie zamiast się błaźnić, dzwonię po znajomego samca. Wtedy on się błaźni 
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.
Prof_Dr_Wiktor_Traktor napisał/a:
Pracuje wsród inżynierów. Może nie dacie wiary, ale spora część nowej kadry inżynierskiej (mchanicznej) nie trzymała w ręku wiertarki i ma problem z doborem odpowiedniego bita do odkręcenia śruby, więc nie ma co się śmiać bo podejrzewam, że wśród komentujących spora grupa nadal nie wie o co tu chodzi.
A gdzie to pracujesz, że inżynierowie tam z wiertarkami latają? To chyba ci inżynierowie zza morza hahaha
Adae napisał/a:
Ty sie z nich smiejesz, ale zaloze sie, ze jakbym ci dal F35 i kazal zbombardowac cel znajdujacy sie posrodku 8km tunelu pod jeziorem Bajkal, to bys nawet k🤬a nie potrafil zmienic wystrzeliwanych pociskow na penetrujace sidewindery, nie mowiac o zachowaniu prawidlowego przeciazenia przy wylocie z tunelu.
SIdewinder to rakieta pp i nie penetruje tylko wybucha jak szrapnel w pobliżu celu
