22-letni podejrzany uciekł z aresztu i w czwartek rano ruszył w pościg, wciąż będąc w kajdankach, po tym jak został aresztowany za posiadanie ukrytej broni. Do zdarzenia doszło między godziną 8 a 9 rano, kiedy funkcjonariusze z Ósmego Komisariatu Policji w Detroit transportowali podejrzanego. Podczas transportu zaatakował on kilku funkcjonariuszy i uciekł pieszo, pozostając na wolności przez około 30 do 40 minut. Według porucznika Matthew Braya z policji w Detroit podejrzany ma bogatą przeszłość kryminalną związaną z bronią i przestępstwami z użyciem przemocy.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Dlatego nie wchodzę do sklepów gdzie są czarne , nawet manekiny ...
T...
2025-04-18, 13:52
Wszystko przez tę kurtkę... tak to by zwiał.
Gdzie takiego zwinnego murzyna zakuwać do przodu....
Niedługo nie będzie można mówić podejrzany bo się będzie źle kojarzyło.
wow, ale liczba policmajstrów powala. Serio??? Oni tam na pączki chyba zlot zrobili bo promocja była 😅😅🤣🤣
Jak dziecko, pobiegał a na koniec zasnął.
Ryju1983 napisał/a:
Ten nie potrafił sp🤬zielic przed siatką albo wódz sprzedał za paczkę fajek bo i tak nie miał z niego pożytku .
Brawo Ty!
Znowu czarny, co za, przypadek. Ewidentnie się na nich uwzięli
Tylu policjantów żeby złapać jedynego goryla? Co to King Kong?
Minę ma jak ten co oddychać nie mógł cwaniaczek, chciał ich na litość wziąć.