Główna Poczekalnia (2) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Postaw kawę Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 19:02
Plan prawie doskonały
Nie od dziś wiadomo, że w głowach osadzonych szybko zagnieżdżają się myśli o ucieczce. Sforsować mur, przepiłować kraty, wykorzystać nieuwagę strażników, zwiać konwojentowi w drodze do pracy poza zakładem karnym - więzienna nuda jest matką wielu pomysłów.

Marzenia o wolności skłoniły do działania czterech brazylijskich skazańców. Plan wydawał się doskonały i najprawdopodobniej powiódłby się, gdyby nie postura jednego z uciekinierów...

Ważący ponad 100 kg Rafael Valadao zaklinował się w wybitej w ścianie dziurze, blokując drogę swoim kolegom. Jego ciało nijak nie chciało przecisnąć się przez otwór. Zakleszczonego przestępcę musieli wyciągnąć wezwani przez więzienników strażacy.

Dziura w ścianie
Do nocnej próby ucieczki doszło w więzieniu w Ceres blisko Goiania - miasta położonego w środkowej Brazylii. Planowali uciec przez dziurę w ścianę, wyżłobioną metalową rurką, którą skradli z instalacji prysznicowej.

Zaklinował się
Gdy w końcu udało im się przebić ścianę w celi, upragniona wolność była już niemal w zasięgu wzroku. Dzielił ich jedynie 4,5-metrowy mur.

Po kolei zaczęli przechodzić przez przygotowaną dziurę. Pierwszy więzień prześlizgnął się przez nią bez większych problemów. Drugi w kolejności był Rafael Valadao. Ważący jednak ponad 100 kilogramów mężczyzna zaklinował się, będąc w połowie drogi.

Pękali ze śmiechu!
Koledzy z celi, widząc problemy Valadao, pospieszyli z pomocą. Siłą próbowali wypchnąć go na zewnątrz. Wysiłki okazały się daremne, a jego brzuch nie przesunął się ani o centymetr. Za to beton zaczął boleśnie wpijać się w ciało nieszczęśnika, powodując krwawiące otarcia. Skazaniec zaczął zwijać się z bólu, a głośne jęki obudziły czujność strażników.

Funkcjonariusze natychmiast przybiegli na miejsce. Widząc zaklinowanego więźnia nie mogli powstrzymać się od śmiechu.

Krzesło na podpórkę
Gdy już udało im się potrzymać śmiech, postanowili pomóc skazańcowi. Do akcji ratunkowej wezwali straż pożarną. Nim jednak strażacy przybyli na miejsce, jeden z funkcjonariuszy zlitował się nad pechowcem i przyniósł mu krzesło do poparcia tułowia.

Upokarzająca klęska
Akcja ratunkowa trwała kilka godzin. By wyciągnąć Valadao, strażacy musieli powiększyć dziurę, wykonaną przez więźniów.

Rafael Valadao wyszedł z tego prawie bez szwanku. Co prawda ma złamane żebro i liczne otarcia. Czym są jednak te rany wobec klęski, jaką poniósł on i jego znajomi.













Źródło : nasygnale.pl/
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-12-08, 23:23
Popek ma coraz dziwniejsze pomysły, najpierw tatuuje oczy, potem wsadza skrawki twarzy do hamburgera, a na koniec przechodzi przez ściany...
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-12-08, 23:57
Jak się ktoś urodzi ofermą, to ofermą umrze... pewnie siedzi za niewinność i mu jeszcze przedłużyli wyrok tydzień przed wyjściem.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-12-09, 0:05
a jak to porządne więzienie to go jeszcze pół oddziału w dupę przeleciało. Łącznie z naczelnikiem.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-12-09, 1:37
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
dmned 2012-12-09, 10:22
Ciekawe czeog mial sciagniete spodnie;P Widac, ze koledzy skorzystali z okazji
Zgłoś

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem