

Halman napisał/a:
art. 50a § 1 k.w. i wytłumacz to policjantowi że to (nomen omen) na pieski...
A co, policja każdego rewiduje? Nóż mogę sobie nosić. Poza tym zawsze można się wytłumaczyć, że ten tasak niosę do zaostrzenia.
I jeszcze jedno według 50a § 1 Kodeksu wykroczeń podlega karze ten, kto nosi nóż w miejscu publicznym z bezpośrednim zamiarem wykorzystania go w celach przestępczych. Tak więc policjant musi mi udowodnić, że nóż będzie mi służył do zrobienia komuś kuku.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Mzimu napisał/a:
Weź może przeczytaj ten paragraf jeszcze raz
Tak jak Mzimu napisał, Halman nie rozumie tego, na co sam się powołuje. art. 50a § 1 k.wskazuje, że nie ma problemu z bronią białą, jeśli nie masz zamieru jej użyć w przestępstwie lub czynie zabronionym. Jeżeli masz do obrony własnej, to sobie możesz nosić pod pazuchą. Już nie wspominam o sytuacjach wyższej konieczności itp. to inna para kaloszy.
GandalfTheGrey napisał/a:
"Rotiego.. jak się ktoś do mnie burzył.."
Pań z pieskiem.. hahaha. niezła oferma musi być z Ciebie, jak tak każdy do Ciebie skakał..
Burzył się śmieciu bo psa nigdy w kagańcu nie prowadzałem i o to zawsze parówy miały problem. Teraz ty chodzisz w kagańcu
