

On 95 - 7.40 w rafineriach!
+ Transport + marza stacji to i tak jeszcze jest tanio. Stacja na litrze paliwa zarabia po opłaceniu wszystkiego 40 gr.
Jakby to była wina stacji benzynowych to ja to rozumiem. Ale stacja nie może sprzedawać paliwa w cenach mniejszych jak kupiła. Logiczne.
Jak coś im nie pasuje to niech się na rowery przesiada
Problemem Polski jest monopol na rynku paliw. Wójt Pcimia sztucznie podnosi marżę rafinerii, które dostarczają paliwa większości stacji w Polsce, podczas gdy baryłka ropy na świecie nie drożeje. Przejęcie Lotosu ma ten monopol umocnić, wtedy paliwo po 10PLN/l będzie tanie.
Gdyby rządził rudy to byś dopiero miał ceny z kosmosu. Ale pewnie jesteś za młody by to zrozumieć. Jak większość polaczków- wczesna skleroza. A wracając do rudego. Gdyby powiedział że pieniędzy nie ma i nie będzie i Ci płaca by nie rosła a ceny tak to byś wtedy kwiczał. A może i nie...bo jego tekst w stylu" tak musi być, takie są realia" by Cię uspokoił jak znieczulenie na zęba. Ogólnie polaczkom brakuje obiektywizmu. Zaślepienie i nienawiść do religii, kościoła, Kaczyńskiego itd oto zasłania Wam prawidłową ocenę jakiegokolwiek tematu. Także siedźcie sobie gdzie tam siedzicie i komentujecie. Ja wróciłem z Niemiec w 2015 i cieszę się że można spokojnie pracować w Polsce i mieć na podstawowe zachcianki, wakacje w ciepłym kraju raz w roku, auto dobrej klasy i można odlozyc. Wy się za szybko przyzwyczailiście do luksusu. Taka jest prawda. A i jeszcze jedno. Dalej nie widzicie niż sami kamieniem rzucicie. Ceny i inflacja rośnie wszędzie! Nie tylko na waszym podwórku!
Lol

Nie wiem czym ty się po powrocie z Raichu zajmujesz, domniemuje że jakaś mikrodzialanosc, bo z etatu to raczej tego wszystkiego nie uciagniesz, ale że zawodowo zajmuje się finansami, i widzę jak inflacja i ta popiedolina władza manipuluje przy podstawowych wskaźnikach ekonomicznych, to uważam, że mali przedsiębiorcy za chwilę będą opony na Marszałkowskiej palić, a szczerbaty skuriwel Kaczyński dalej wam tłumaczyć że się do biznesu nienadajecie

Koszty energii Ca 200%, minimalne wynagrodzenie za pracowników też około 40% w trzy lata, majstrowanie przy prawie podatkowym w ten sposób, że nawet urzędnicy urxzefow skarbowych zagrozili strajkiem, nie mówiąc o księgowych, rzeczywiste podniesienie podatków dochodowych o 9% (odpięcie ub.zdrowotnego od odliczenia w PIT), zadłużanie państwa poprzez niebywale drukowanie pustego pieniądza, przy jednoczesnym odcinaniu przedsiębiorców i rolników od funduszy europejskich. Tylko skończeni debile, nieroby i patologia głosuje na boleszwie PIS, nikt kto uzależnia swój dobrobyt od swojej pracy na nich nie głosuje. Oni zwyczajnie okradają ludzi którzy chcą pracowac i się bogacić.

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie