Z takim opanowaniem nic dziwnego że przegrał.
podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. Pratchett
Gruby się zaczepia, a potem sp🤬ala
No to w sporcie już kariery nie zrobi.
chocho napisał/a:
No to w sporcie już kariery nie zrobi.
no nie byłbym tego taki pewiem... w prawdziwym sporcie to masz rację, ale jutubowi debile powitają go z otwartymi ramionami. Taki debil to spora oglądalność, więc pewnie zaproszą go na następną "galę" tego śmiesznego cyrku co ostatnio robili w polszy gdzie idioci z jutuba udawali, że umieją się bić.
podpis użytkownika
już raz mnie zaprosili.
Konto usunięte
2018-10-28, 13:05
o kurde jaki gremlin, zrobiłby furorę na jakimś średniowiecznym polu walki
Lepsze kombinacje wyprowadził w przerwie i po walce niz samej walce
Dlatego uważam że w boksie nie powinno być punktów, o ile w szermierce jest to zrozumiałe bo przecież nikt nie będzie walczył na śmierć i życie to w boksie tak jak i w większości sztuk walki tudzież w konfrontacjach powinien wygrywać ten który najdłużej utrzyma się na nogach a nie jakieś punkty, jakby zwycięstwo odnosił ten co stoi a porażkę ten co leży i robi pod siebie to nie byłoby takich sytuacji jak ta tutaj. Pewnie zaraz przyjdą znawcy i sceptycy i powiedzą że c🤬ja się znam ale zapytam, kto się zna? Pan Jezus, Konfucjusz czy Abramelin Mag? Nikt się nie zna to i ja się nie znam i tylko wyrażam własne zdanie natomiast pewnie przeczytam argument że "Jak taki jesteś mądry to sam się nap🤬laj do upadłego" a ja odpowiem: ja się nie pcham żeby dostać po ryju, uważam co prawda sztuki walki za wspaniały sport, w tym boks jednak ja sam nie pcham się żeby dostać po ryju, oni tak, ich to rajcuje więc jeśli ich to rajcuje to niech to będzie prawdziwa walka a nie na punkty. Przytoczę tutaj krótką przypowieść, wręcz cytat, starego Mistrza Kung- Fu: "Jeden c🤬j był gruby jak świnia a drugi cieniutki, może ugryzienie świni boli ale to rany po leszczynie goją się dłużej.
W piłce nożnej też nie powinno być karnych przy remisie. Dogrywka i nieograniczony czas. Aż padną. Może wtedy karanie się piłką nozną byłoby mniejszym pedalstwem
Wypadła mu szczęka pewnie