
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:16



Ja bym wybrał racoon city, dlaczego? Zombiakom da się uciec, koszmarom i sumieniu raczej nie.....
Pomysleć, że zarajestrowałem się tu tylko po to, żeby napisać Goregoregore, że jest skończonym idiotą. Nie uzasadnie tego, nie chce mi się wdawać w dyskusje.
sowacz napisał/a:
Pomysleć, że zarajestrowałem się tu tylko po to, żeby napisać Goregoregore, że jest skończonym idiotą. Nie uzasadnie tego, nie chce mi się wdawać w dyskusje.
Ostatnimi czasy powszechne jest, co da się zaobserwować zwłaszcza wśród internautów, mieszanie ludzi z błotem tylko i wyłącznie dlatego, że się z nimi nie zgadzamy.
Colossus napisał/a:
Goregoregore, wiesz co to jest klasyka ?
W tym konkretnym przypadku definiuję ją na własny użytek jako coś, co jest powszechnie znane fanom gatunku (tu szeroko rozumianego horroru) i odcisnęło swe piętno na innych dziedzinach twórczości.
Przykładowo wspomniany Hellraiser - moda na płaszcze skórzane, kilka utworów muzycznych - na dzień dobry przychodzi mi do głowy "Hellraiser" Motorhead, coverowany zresztą przez Ozziego, "Hellraiser" Suicide Commando i "Hellbound" Nekromantix, do tego gry takie, jak Harrowers, czy też ubiegłoroczny film Needle, a także The Dead Pit i The Cell (stworki żywcem jak cenobici); znając życie zapowiadany na 2013 rok remake Hellraisera wszystko popsuje, jak to było też z Halloween, Piątkiem Trzynastego i Koszmarem z Ulicy Wiązów, ale nie tracę nadziei.
Bardzo odbiega to od Twojego rozumienia tego słowa?
sowacz napisał/a:
@Goregoregore
Nie znoszę zasranych studentów pseudointeligenów.
To mamy coś wspólnego - mnie też niezmiernie irytują buraki studiujące aby tylko studiować, często nawet na czwartym roku nie mające bladego pojęcia o dziedzinie nauki, za którą się biorą - ale jak to się ma do tematu rozmowy?
sowacz napisał/a:
Jeśli pierwsze co przychodzi ci na myśł, słysząc Silent Hill czy Resident Evil to film
Gdyby tak było, nie pisałbym wczoraj o 14:19, że "jedyna spuścizna Silent Hill i Resident Evil, jaką jestem w stanie dostrzec, to bardzo luźna adaptacja filmowa pierwowzoru (gry) plus sequeli".
Jednocześnie określenia "klasyka" nie podciągnąłem pod klasykę gier typu survival horror, jeno pod klasykę horroru ogółem, bez precyzowania, czy ma chodzić o grę, książkę, czy może film (do którego, biorąc pod uwagę ilość ekranizacji, mogłem zawęzić - podobnie jak zawężają sobie horyzont ludzie oceniający Petera Jacksona po ekranizacjach Władcy Pierścieni). I nie uczyniłem przez to nic niewłaściwego lub nielogicznego, gdyż autor tematu nie sprecyzował, czy chodzi mu o film, czy też grę, toteż pozwolił nam na dowolność interpretacyjną.


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie