przysnęło się gościowi za kółkiem na chwilę ale jechał Nissanem Pathfinderem więc nawet bariery betonowe ustąpiły drogi.
"„31.01.Zasnałem na autostradzie z dwulatkiem.Uderzyłem w betonowe zapory przy 97km/h nic nam sie nie stało wyszlismy z samochodu i poszlismy na spacer.Nissan Pathfinder ma tylko 3* w NCAP jednak przy 97 km dał rade bez problemu drzwi sie otworzyly same szyba nie pękła żadna miejsce pasażerów nie tkniete.Sam wezwalem do dziecka i siebie karetke na wszelki wypadek.Dziecko jechało w foteliku znanej firmy dobranym specjalnie do samochodu i oczywiście TYŁEM DO KIERUNKU JAZDY i BEZ KURTKI.”"
PS. kolejny reupload
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Uff, całe szczęście, że tutaj sami spece od jazdy samochodem, którzy zawsze! wsiadaja za kółko po odpoczynku minimum 12 godz i zawsze, ale to zawsze mają najlepszy refleks i nigdy, ale to nigdy nie zdarzyło się im jechać zmęczonym.
Aleo
2018-02-22, 21:42
@up
te badania to chyba z ładnej doopy robione. spałem trzy godziny, a na drugi dzień miałem psychotesty i najlepszy czas reakcji z grupy a po 6 piwach na pewno bym takiego nie miał. Ehhh ci naukoffffcy
konto usunięte
2018-02-22, 22:16
nim wieksze auto tym wiecej blachy do gniecenia proste
Jak bys w chwili uderzenia mial 97km/h to twoje auto, ciebie i dzieciaka zbierali by na szufelke. W chwili uderzenia miales max 30-40km/h
A na spacerku w dupę wjeżdża kolejny śpioch.
Pewnie ogrzewanie na full, jakieś masażyki i samo poszło
właśnie " tato , co to było ?! "
To była tak typowa i oczywista sytuacja, że aż poszli sobie w najlepsze na spacerek.
ellsworth napisał/a:
Przecież ta barierka waży ze 250 kg. Tyle co dwóch rosłych facetów. Nie ma żadnego umocowania w podłożu. Dziwne byłoby gdyby coś poważnego się stało, a chłop pisze tak jakby przebił na wylot podporę wiaduktu.
Taka zapora waży około tony, połowę tego co auto.
Dla porównania - jeden krawężnik drogowy waży ~ 140 kg.
Jestę expertę.