35
407
Zdobywanie hajsu na graniu emocjami. Żałosne ale wy też jesteście żałośni więc razem stworzycie wspaniały świat, a chwilę potemjego upadek.
Cezar87 napisał/a:
Cezar87 • Wczoraj 23:25
JebacToGowno napisał/a:
Tłumaczę i objaśniam.
Koleś wygląda (zachowuje się) jakby miał porażenie mózgowe. Ludzie z porażeniem mózgowym mają tę przypadłość że nie do końca kontrolują mięśnie. Widać to na pierwszy rzut oka. To czego nie widać, ale można się domyśleć to że nie kontrolują również zwieraczy. Tzn. niby kontrolują, ale nie do końca. Efekt jest taki że jebie od nich.
Kierowca mało się nie porzygał ze smrodu bo koleś po prostu jebie żulem. Nie jego wina w sumie, ale co to zmienia?
Ale jestes sadystyczny ojejku jejku. Pewnie sam bys w pory narobil jak by cie ten koles przwziozl taka furka.
Wy jesteście braćmi? Bo nie wierzę, że takie dwa debile nie rozumieją akcji...
ra0mir napisał/a:
Moim zdaniem chciał go r🤬ać a dopiero podczas jazdy zobaczył, że jest niepełnosprawny.
Popłakałem się ze śmiechu jak ten gościu na filmie przez ciebie jak i przez innych sadoli komentujących
polakwrocek napisał/a:
Tymczasem lewak: "Lepiej było by go zabić zanim się narodził."
Lewak najpierw będzie protestował żeby państwo im więcej kasy dało,niepełnosprawni wtedy idą głosować na lewaków,potem lewacy chcą takich mordować,ale niepełnosprawni zapomną do wyborów tak jak wyborcy pisu i Po jak się ich okradało
sirroland napisał/a:
Wy jesteście braćmi? Bo nie wierzę, że takie dwa debile nie rozumieją akcji...
zesrałeś się już czy mamy z brejdakiem poczekać?
JebacToGowno napisał/a:
Po wypowiedziach na sadolu można wywnioskować że dl większości komentatorów odj🤬 gówniaka, motobizdeczkę, lewaka, żyda, murzyna, kacapa, kitajca, każdego k🤬a KAŻDEGO to jak piścić bąka przy sraniu.
Tylko nienarodzonych i psów wam k🤬a szkoda. P🤬leni hipokryci.
Dziadek nie zesraj się. Porównujesz poważne protesty, transmitowane na cały świat do małego portalu w którym większość drze łacha?
podpis użytkownika
J🤬 ruskie onuce bez litości.Kacapska propaganda doprowadziła do tego, że nawet jak (przez przypadek) powiedzą prawdę to im nie uwierzę.