40
169
Goner ty k🤬a głupi pajacu myślisz ze wszyscy metale (te brudasy) to c🤬ki najgorsze sa te p🤬dy co nosza koszulki Metlliki i wielce szatany ! Więc idz sie zajmij waleniem w kanał czy co tam lubisz robic.
[ Komentarz dodany przez: Cthulhu: 2010-08-05, 14:55 ]
zluzuj troszke
[ Komentarz dodany przez: Cthulhu: 2010-08-05, 14:55 ]
zluzuj troszke
podpis użytkownika
Za wszystkim stoją ż🤬dzi.
"jest jedna rzecz dla której warto żyć-punk rock!...i nie trzeba się myć!!!" 
Cthulhu napisał/a:
Echelon, warszawa to nie polska...
Raczej jakaś autonomia buraków i prostaków
rzekł ciulu...
Gacek2426 napisał/a:
Więc idz sie zajmij waleniem w kanał czy co tam lubisz robic.
no i pojde,pojde do klubu i sie bede dobrze bawil,a nie odp🤬lal cyrki w metrze jak jakas malpa
kazdy bawi sie tak jak mu sie to podoba. widać ze sa naćpani albo coś. w sumie c🤬j wam do tego jak ktos spedza swoj czas wolny. mi by nie przeszkadzało ze sie bawia w metrze dopoki by nie ingerowali w strefe intymna innych pasarzerow 
filmik nabral by pozytywnego akcentu gdyby metro sie zatrzymalo a zomek przej🤬 lbem przez szybe rozcinając sobie oczy.
filmik nabral by pozytywnego akcentu gdyby metro sie zatrzymalo a zomek przej🤬 lbem przez szybe rozcinając sobie oczy.
Cthulhu napisał/a:
Echelon, warszawa to nie polska...
1. Polska
2. Warszawa
3. lecz kompleksy gdzie indziej
@ Cthulhu
Weź ty sobie mordy Warszawą nie wycieraj, bo to również i Twoja stolica. Ale pewnie pyszczysz, bo się do burakowozu nie zmieściłeś. To raz.
Słownik ortograficzny do łapy. To dwa.
Trzy... W sumie i tak nie zrozumiesz.
Weź ty sobie mordy Warszawą nie wycieraj, bo to również i Twoja stolica. Ale pewnie pyszczysz, bo się do burakowozu nie zmieściłeś. To raz.
Słownik ortograficzny do łapy. To dwa.
Trzy... W sumie i tak nie zrozumiesz.
oj i w polsce się podobni znajdą 
pamiętam kiedyś gdzieś na koncercie w środkowej polsce jak z jadącego pociągu paru wyskakiwało, bo pomylili 
albo
samemu się zbierało na bilet powrotny na dworcu, bo się wszystko przepiło w obcym mieście;)
podobno w latach 90 było w tym temacie ciekawie, teraz pankowców (jak i innych subkultur) jest garstka... następuje atomizacja młodzieży, nikt nigdzie i do niczego nie należy, skrajny j🤬y indywidualizm. siedzą tacy przed netem i się wyżywają na sobie (patrz komentarze w górę)
pamiętam kiedyś gdzieś na koncercie w środkowej polsce jak z jadącego pociągu paru wyskakiwało, bo pomylili albosamemu się zbierało na bilet powrotny na dworcu, bo się wszystko przepiło w obcym mieście;)
podobno w latach 90 było w tym temacie ciekawie, teraz pankowców (jak i innych subkultur) jest garstka... następuje atomizacja młodzieży, nikt nigdzie i do niczego nie należy, skrajny j🤬y indywidualizm. siedzą tacy przed netem i się wyżywają na sobie (patrz komentarze w górę)
toż to Baalpik z koleżką 
podpis użytkownika
My cock is much bigger than yours