
I tutaj prawdziwie czarny humor. Podczas, gdy nasi trzęsą się na myśl o tym, co to będzie podczas Euro 2012 (jeśli ostatecznie się uda...), Katar jest już prawie gotowy na rok 2022. Łączmy się w bulu i nadzieji...
Nikt nie jest uprawniony by porównywać kraj, który zaledwie 20 lat temu wyrwał się z socjalistycznej niewoli i ma problemy z domykaniem budżetu z Katarem, gdzie szejkowie dosłownie kąpią się w ropie naftowej i gazie. Tam tworzy się specjalne fundusze, na których odkłada się NADWYŻKI budżetowe.
I to są fakty, nie moje opinie. 50 lat sowieckiego wyzysku, gospodarki centralnie sterowanej i władzy komunistycznej zrobiły swoje. W tym czasie Ameryka pompowała miliardy dolarów w kraje europy zachodniej, a państwa typu Katar, Arabia Saudyjska etc. zbijały fortunę na wydobyciu dóbr naturalnych.
Minie jeszcze z 50 lat, zanim my będziemy na poziomie, na którym oni w tej chwili się znajdują.