w dupie byliście - gówno widzieliście
Konto usunięte
2012-07-17, 23:25
fifus92 napisał/a:
tylko rocznik 97! 90 to p🤬dy chodz na solo
`97? K🤬a, mój pierwszy samochód był starszy od Ciebie o dobre `naście latek
Konto usunięte
2012-07-18, 0:01
" pokolenie `90 gówno widziało, nie wie co to urok PRL-u, wyrób czekoladopodobny, proca z "balonu" z piłki itd....takie p*zdy, skrzywdzone postępem cywilizacyjnym..."
Wiem co to "proca z balonu", wyrób czekoladopodobny.. nie urodziłem za czasów Gierka, Jaruzela i innych patałachów.. w zasadzie więcej wiem o starożytnym Rzymie niż o wydarzeniach jakie miały miejsce czterdzieści lat temu, ale nazywanie młodszego pokolenia p🤬dami, tylko dla tego, że urodzili się w lepszych czasach.. jest poniżej krytyki.. i potwierdza pewne zjawisko jakim jest "POLACZEK"
Komentarze pod definicją słowa "polaczek"
"Dla mnie polaczek to ktos ciagle niezadowolony. Egocentryk. Jak jest dobrze to jest zle, tylko on marcje, wiecznie sie do czegos musi przyczepic, czuje sie lepszy od innych. Najwiecej polaczkow mozna spotkac w sieci - w towarzystawie nie wyrazi swoich odmiennych pogladow - poczuje sie wtedy niezaakceptowany wiec wojuje w internecie"
"młody polaczek to dla mnie dziecko. które do zaistnienia w internecie używa coraz to większej liczby przeklenstw, szczególnie z bledami ortograficznymi
starszy polaczek to osoba 30-50 lat, ktora wpycha sie w kolejki do lekarza, wyrzuca smieci do lasu, kradnie doniczki z okien i małe drzewka z ogródka, podobny do polaczka 17-30"
"Polaczek to mała zawistna gnida, dwulicowa, obłudna i zakłamana. Życiowy nieudacznik i zero co lubi grać cwaniaka, dowartościowywać się kosztem innych, których twierdzi że są gorsi od niego. Jak dasz się takiemu Polaczkowi to już jesteś przegrany. Może to być jakiś dorobkiewicz, karierowicz, byznesman z przypadku, jełop co czuje się lepszy z powodu 1000 wyplaty więcej, "lepszego" stanowiska, pozer, lanser co żyje na pokaz a później nie ma co do gara włożyć. Polaczek też oszuka, okradnie, pobije. 85% mieszkańców Polaczkowa to takie właśnie Polaczki. Najgorsze jest to że POlaczki swą polaczkowość przenoszą na emigracje przez co wstyd się przyznać nieraz do polskiej narodowości."
Konto usunięte
2012-07-18, 0:37
Teraz ludzie się będą wyzywać od p🤬d itp bo ktoś się urodził później a nie wczesniej T.T Margines
Powiem tak: Pokolenie 90' robiło proce z zapałek i gumki recepturki, ćpało się wsad do zozoli (musujące cukierki) prosto w nos poza tym rozdrapany korektor, po szkole (podstawówka 4ta klasa) piliśmy litrowe piwo za 5 zeta, graliśmy w słoneczko i różne takie gry i zabawy. No i kto jest teraz bardziej hardkorowy?
K🤬a... Mój, bo moje - taka odmiana w języku polskim. Sprawdź w google zanim masz napisać wyraz z "bykiem"
I c🤬j z tym, że nie znam jakiś tam artykułów. Za to stare dziady jak Wy ma jakiś sentyment do PRL, bo wszystko trzeba było załatwiać jakimiś ż🤬dowskimi sposobami.
Gurgul99 napisał/a:
Prawda jest taka - pokolenie `90 gówno widziało, nie wie co to urok PRL-u, wyrób czekoladopodobny, proca z "balonu" z piłki itd....takie p🤬dy, skrzywdzone postępem cywilizacyjnym...
Jestem rocznik '89. I zajebiście się cieszę, że PRL-u nie widziałem, więc nie wciskaj nam żalu, że nie żyliśmy w tak c🤬jowych czasach, bo miałeś tego j🤬ego pecha się urodzić wcześniej i przeżywać to gówno.
Konto usunięte
2012-07-18, 9:02
Jestem 94' a znam coś takiego, trzeba kupić kilka ping pongów, połamać je na malutkie kawałeczki, potem wszystko obwinąć papierem toaletowym, podpalić i zdmuchnąć, żeby ognia nie było. Z czterech ping pongów wychodzi zajebista osłona dymna. Do stosowania strzelaniu z pukawki zajebiste
Konto usunięte
2012-07-18, 9:51
Biedne te dzieci. Urok PRL. Niestety urodziłem się w '87 czyli mogę byuć dla was za młody niestety. Nie wiem co to ten złoty urok PRL-u, ani nie wiem co to zaszczane podwórka lat '90 bo mieszkałem z rodzicami w Australii, gdy byłem dziecko :/ Dzieciństwo miałem genialnen nawet bez
Cytat:
pokolenie `90 gówno widziało, nie wie co to urok PRL-u, wyrób czekoladopodobny, proca z "balonu" z piłki itd....takie p🤬dy, skrzywdzone postępem cywilizacyjnym...
Konto usunięte
2012-07-18, 10:43
Pozwolę sobie tu powiedzieć, że mimo iż w PRL urodzony jestem to jakoś ominęło mnie sporo jego ,,dobrodziejstw''. Może dlatego, że rodzice zawsze dbali, by niczego nam nie brakowało. Nie. Nie byłem rozpieszczany. Na wszystko, co dostaliśmy z rodzeństwem od mamy i taty trzeba było zasłużyć. Z kolegami bawiliśmy się w wojnę-mieszkam na wsi, więc nie było trudno nawet o okopy! Kilka dni kopania i mieliśmy prawdziwe pole bitwy w lesie

Jeździliśmy na rowerach nad rzekę, w zimie, były sanki, worki czy co kto miał pod ręką-nawet na reklamówkach ze sklepu dało się zjechać. Jak było zimno albo padało odpalaliśmy Pegasusa. To były czasy. Piękne czasy które już nigdy do mnie nie powrócą.
I miejcie do innych trochę szacunku! Każdy o swoim dzieciństwie powie to co ja! Że było piękne bo beztroski i nie ważne, czy przed kompem je spędzał, czy na podwórku z kolegami. Nikt nie ma prawa twierdzić, że urodził się w lepszych czasach więc jest lepszy bo tak się składa, że wszyscy co się tu wypowiedzieli urodzili się w parszywym, dzikim czasie. Niespokojnym, gniewnym, i bardzo obłudnym.
Dziękuję za uwagę
Jesteście żałośni z tym najeżdżaniem na wiek
abrams90 napisał/a:
(...) graliśmy w słoneczko i różne takie gry i zabawy. No i kto jest teraz bardziej hardkorowy?
no, no.. wysokie zaawansowanie hardkorowe, szacun!
podpis użytkownika
"jak coś Ci nie pasuje polej to keczupem"