Rezystancja powietrza nie jest nieskończona - przy odpowiednio wysokim prądzie strzela. Iskra przeskakująca z naładowanego elektrostatycznie kineskopu, Tak samo jak piorun (ładunek elektrostatyczny przebija rezystancję powietrza i wali w to, co mu najłatwiej, a więc najpierw metalowe maszty, później cała reszta. W przypadku trakcji jest prąd w obwodzie, a nie ładunek elektrostatyczny, ale tak samo prąd chce się "uziemić" najprostszą dla niego drogą - w tym przypadku była to ręka czy czerep chłopaczka.
NAPIĘCIE a nie prąd
Rezystancja powietrza nie jest nieskończona - przy odpowiednio wysokim prądzie strzela. Iskra przeskakująca z naładowanego elektrostatycznie kineskopu, Tak samo jak piorun (ładunek elektrostatyczny przebija rezystancję powietrza i wali w to, co mu najłatwiej, a więc najpierw metalowe maszty, później cała reszta. W przypadku trakcji jest prąd w obwodzie, a nie ładunek elektrostatyczny, ale tak samo prąd chce się "uziemić" najprostszą dla niego drogą - w tym przypadku była to ręka czy czerep chłopaczka.
Nie jestem expertem, ale w tym przypadku zabawa była blisko pantografu, który działał jak odgromnik, wiec nikogo nie popiesciło,
A tamta historia była na węglarce, gdzie nie ma pantografów, więc łeb chłopaczka zrobił za pantograf. Ale mogę sie mylić.
Fejk jak h.... ale dzbany łykają wszystko.
Wyłączona linia...
~ nie będę się podpisywał jako 'ekspert'
Jak to jest, że z iskrownika do palnika w kuchence mam dokładnie 4.3mm (mierzyłem przed chwilą suwmiarka) i iskra przeskakuje prawie pół centymetra?
nie chce iskra do gazu, to gaz musi do iskry
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie