
Szedł sobie Adam przez raj, spacerując i oglądając. Nagle potknął się o gałąź, upadł i wypadło mu żebro. Zdenerwowany powiedział "k🤬a" a słowo ciałem się stało.
Bóg stworzył faceta - A nie wyszło spróbuję jeszcze raz...
Bóg stworzył faceta - A nie wyszło spróbuję jeszcze raz...