
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:50




trochę więdzy medycznej:)
w łacińskiej terminologii wyróżniamy:
sarcoma - mięsak
carcinoma - rak
różnicę ktoś już wyjaśnił i w polskiej terminologii trzymamy się tego schematu
inaczej mają np amerykanie i brytyjczycy bo w terminologii anglosaskiej jest tylko cancer na oba typy nowotworów, dlatego dla rozróżnienia stosują terminy łacińskie w medycynie, a pospolicie mówią na wszystko cancer czyli rak;)
a co do tego że kiedyś nie było tylu nowotworów to prawda, ale nie można się dziwić jak jeszcze kilkaset lat temu średnia wieku nie przekraczała 40 lat. powstanie nowotworu wymaga czasu, gromadzenia się "błędów" - mutacji. ludzie nie chorowali na raka tak często bo umierali zanim zdążyli zachorować na nowotwór. proste. teraz kiedy ludzie dożywają spokojnie 70-tki nie dziwi fakt że gromadzi się więcej mutacji i jest większa statystyczna zachorowalność. poza tym jak już mówimy o statystyce, to nowotwory plasują się na drugim miejscu w krajach cywilizowanych, ale np w takiej afryce są daleko w tyle za chorobami zakaźnymi tak jak to kiedyś było u nas;)
w łacińskiej terminologii wyróżniamy:
sarcoma - mięsak
carcinoma - rak
różnicę ktoś już wyjaśnił i w polskiej terminologii trzymamy się tego schematu
inaczej mają np amerykanie i brytyjczycy bo w terminologii anglosaskiej jest tylko cancer na oba typy nowotworów, dlatego dla rozróżnienia stosują terminy łacińskie w medycynie, a pospolicie mówią na wszystko cancer czyli rak;)
a co do tego że kiedyś nie było tylu nowotworów to prawda, ale nie można się dziwić jak jeszcze kilkaset lat temu średnia wieku nie przekraczała 40 lat. powstanie nowotworu wymaga czasu, gromadzenia się "błędów" - mutacji. ludzie nie chorowali na raka tak często bo umierali zanim zdążyli zachorować na nowotwór. proste. teraz kiedy ludzie dożywają spokojnie 70-tki nie dziwi fakt że gromadzi się więcej mutacji i jest większa statystyczna zachorowalność. poza tym jak już mówimy o statystyce, to nowotwory plasują się na drugim miejscu w krajach cywilizowanych, ale np w takiej afryce są daleko w tyle za chorobami zakaźnymi tak jak to kiedyś było u nas;)
grelix napisał/a:
Moja prababcia pochodziła z małej wsi w promieniu
Naukowo jest wiadme, że wpływ toksycznych czynników zewnętrznych jest rakotwórczy. Cywilizacja dostarcza nam ich w nadmiarze.
Ale masz piwo za komentarz ponieważ nie wstydzisz się, że odrabianie pańszczyzny masz we krwi.
Najow napisał/a:
Nie ma czegoś takiego jak "rak kości".
Sadol uczy...MIĘSAK CZASZKI
"Ale jak wytłumaczysz to.. że nie znajduje sie szczątków ludzki przed XIX w takim stanie, badz z takimi powiklaniami."
Nie? To poczytaj Arystotelesa i Hipokratesa, szczegółowo (jak na ówczesny poziom wiedzy oczywiście) opisują oni większość znanych nam nowotworów.
tak, toksyczny wpływ czynników zewnętrznych zwiększa prawdopodobieństwo wystapienia nowotworów... tyle, że obecnie jesteśmy narażeni na tyle czynników rakotwórczych co neandertalczycy. Kości sprzed tysiąca lat mają w sobie po kilkaset jednostek trujących substancji. Człowiek współczesny ma góra po kilka.
Nie? To poczytaj Arystotelesa i Hipokratesa, szczegółowo (jak na ówczesny poziom wiedzy oczywiście) opisują oni większość znanych nam nowotworów.
tak, toksyczny wpływ czynników zewnętrznych zwiększa prawdopodobieństwo wystapienia nowotworów... tyle, że obecnie jesteśmy narażeni na tyle czynników rakotwórczych co neandertalczycy. Kości sprzed tysiąca lat mają w sobie po kilkaset jednostek trujących substancji. Człowiek współczesny ma góra po kilka.


@taziu
Dobrze piszesz. Fajno się robi jak ktoś na sadolu używa mózgu. Nie trzeba wiedzy z wikipedii żeby się mądze wypowiedzieć.
Dobrze piszesz. Fajno się robi jak ktoś na sadolu używa mózgu. Nie trzeba wiedzy z wikipedii żeby się mądze wypowiedzieć.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie