Tłusty wpadł w zasadzkę i nie może się wydostać. W ten sposób nasi przodkowie polowali na mamuty
Metr w prawo i miałby łatwiej.
dth
2013-01-14, 12:16
tym kolesiom co go wyciągali bardziej zależało niż jemu samemu. Widać to wyraźnie po r🤬ach. Gdyby nie oni, to grubas by siadł i zdechł, a że go mobilizowali to udawał, że próbuje wyjść, bo jego ruchów nie można uznać za zbyt wielkie staranie się... na zasadzie "a przebiegnę się tutaj... albo nie.. a może... o, coś rzucili, złapię, albo nie... podejdę kawałek tam i zjadę na brzuchu"... powinien zdechnąć. Prawda jest taka, że jakby się postarał to sam by wyszedł.
Dobry sposób na grubasów... powinni go opatentować

wrzucać ich do takich dołów i oznaką poprawy... będzie samodzielne wydostanie się do świata....
Powinni wodą zalać do pełna i później by tylko bosakiem do brzegu przyciągneli
Zalać wodą i gówno samo na wierzch by wypłynęło!
podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Ten film ma chyba z 10 lat, a mimo tego nadal śmieszy
Konto usunięte
2013-01-14, 13:53
Jap🤬le a w czym to przeszkadza że jest gruby = nie może wyjść? Poprostu ten tutaj grubasek wolał płakać i się użalać żeby ktoś zrobił to za niego zero starania i siły woli ;( widziałem wielu grubasów którzy potrafili robić salto - tylko że większość z nich ma niebywałą wiarę w siebie i zawyżoną samo ocene.
A ten tutaj jest poprostu grubą ciotą i nieudacznikiem i nawet gdyby był chudy jak patyk to też by nie wyszedł z tak słabą psychą...
Powinni go tam k🤬a zostawić, selekcji naturalnej stałoby się zadość.
Do końca miałem nadzieję, że na sam koniec zrezygnują i zaczną mu rzucać wodę i batoniki :C
Konto usunięte
2013-01-14, 14:46
co za głupi grubas
Konto usunięte
2013-01-14, 15:10
No co za je*any inwalida, jak można być tak nieporadną cipą ?
Konto usunięte
2013-01-14, 16:23
Co wy pieprzycie? Nie jest taki gruby, żeby nie wyjść, jest po prostu p🤬dowaty. Jeśli jego motto życiowe to jest "bede grał w grę" to potem taki są efekty.
Jak jak byłem w wieku gimbusów, choć za moich czasów nie było żadnych gimnazjów, to jak ktoś chciał se w coś postrzelać, to trzeba było zrobić se proce z drzewa i gumy z gaci babci a nie strzelać na monitorze. Każdy umiał sp🤬alać jak ukradł jabłek czy innego dziadostwa z sadów, nie jak dziś czytam, że jeden chłopiec na drugie się obraził, bo mu ten pierwszy miecz k🤬a wirtualny ukradł.
Potem wyrastają taki c🤬y jak tan na filmie.
Konto usunięte
2013-01-14, 17:21
A zresztą po c🤬j tam wchodził?
Ogólnie to szacun dla ziomków. Nie wysmiewali się z niego tylko wszyscy próbowali mu pomóc. Często jest tak, że nawet jak ktoś takim osobom pomoaga to i tak się śmieje. Tutaj tego nie widać.
Konto usunięte
2013-01-14, 20:19
Zostawić go, wpuścić lwy.