

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany




Renault po roku 2009, to są jedne z najlepszych i najsolidniejszych aut dostępne za dobrą cenę. Laguna III to wzór bezawaryjności. Nowe diesle są tysiąc razy lepsze jak te daremne TDI i najlepszym świadectwem tego jest iż, Mercedes zapożyczył od Renault do nowej klasy A diesla 1.5. I nie piszę tego jako użytkownik Renault, bo sam mam Fiata. Po prostu uważam, że to super konstrukcje i sam chciałbym sobie fundnąć nowe Clio Grandtour.

Volkswagen urósł w świadomości ludzi jako wzór samochodu przez doskonałe lobby. Stworzyli medialną legendę marki, pokupowali od auto światów i innych motoryzacyjnych gazet testy dla siebie i marek podległych (Skoda, Seat) i inne marki tak jakby zeszły na boczny tor. Szkoda, że tak jak w przypadku Laguny II nie rozpisują się o Touranie, który był jeszcze bardziej awaryjny, ale wpadki zdarzają się każdemu.
Renault po roku 2009, to są jedne z najlepszych i najsolidniejszych aut dostępne za dobrą cenę. Laguna III to wzór bezawaryjności. Nowe diesle są tysiąc razy lepsze jak te daremne TDI i najlepszym świadectwem tego jest iż, Mercedes zapożyczył od Renault do nowej klasy A diesla 1.5. I nie piszę tego jako użytkownik Renault, bo sam mam Fiata. Po prostu uważam, że to super konstrukcje i sam chciałbym sobie fundnąć nowe Clio Grandtour.
Nie wiem, jak to jest z III, bo akurat Laguna II jest pseudo solidna. Przez ostatni miesiąc trzy razy ją z alternatorem woziłem do mechanika i za każdym razem inny element się w nim pierdzielił. Auto '01 rocznik - całkiem nieźle pod względem mocy silnika i przyspieszenia. Komfort jazdy też nie jest jakiś najgorszy. Ale nie polecam tejże "Królowej lawet", bowiem póki działa, to działa. Jak zacznie się pierdzielić jeden element, to później wszystko zaczyna się sypać. Żadnej solidności wykonania. Być może jest tak jak mówisz, że po 2009 roku jest lepiej, ale przed owym rokiem? Mało atrakcyjna oferta w moim mniemaniu.
Clio jakoś nigdy mnie nie pociągało... dużo moich nauczycielek w podeszłym wieku tym jeździ. Mówię o II






Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie