Porównanie, popularnej ostatnimi czasy promocji za 5zł w McDonald's.
Marketing k🤬a...
"chrupiące pikle!"
Hamburgiery zostawić hamburgierom
podpis użytkownika
Nam strzelać nie kazano...
A co to k🤬a, adbuster 2.0?
heheh k🤬a tym filmem narzeka, że mcdonald's leci w c🤬ja w reklamie, bo pokazuje więcej i lepiej niż naprawdę jest, ale k🤬a flagę U S i A, tych j🤬ych światowych terrorystów politycznych i gospodarczych to sobie na biurku powiesił pajac p🤬lony.
c🤬j mu w dupe nygusowi
j................o
2013-04-15, 23:07
@un_nem
Albo nie oglądałeś tego filmiku, albo go nie rozumiesz. Ten pierwszy hamburger wyglądał tak jak wygląda, nijaki ser, zgnieciony, nic co tam w środku jest nie widać, ogólnie nic co mogłoby przypominać hamburgera z reklamy. A hamburger z reklamy jest wystylizowany. Możesz być w Tap Madl paszczurem, ale jak się za Ciebie weźmie makijażystka to robisz się nagle cudny. I co, zasługa aparatu?
Sprawa numer dwa. Uj z tym gdzie kupowała i czy się przygotowali. Hamburger z restauracji wyglądał tak samo c🤬jowo jak wygląda w rzeczywistości... Przynajmniej się przyznali do tego, żebyśmy nie liczyli, że żarcie tam wygląda jak w reklamach...
muka
2013-04-15, 23:08
bo one były chrupiące przed włożeniem do hamburgera
d................t
2013-04-15, 23:10
Ja tych wszystkich hamburgerów nie wp🤬lam. Za młodu się jadało, ale pewnego razu skończyło się to tak, że dalej srałem i rzygałem, niż widziałem. Teraz, nawet jak idę pić z kumplami, to żona daje mi w reklamówce z biedronki świeże kanapki z kiełbachą i cebulą. Jak wracamy i nikt nam reklamówki nie podjebie, to fajnie się je. A i cebulowe capienie każdy ma już poważaniu.
Dobra to kto mi teraz powie, że nie oj🤬by czisa
Nie pasuje to k🤬a nie jedz a nie p🤬lisz jakby nikt o tym nie wiedział...
makreting jak marketing ale tak bym teraz Maca oj🤬 że olaboga! kurna zeby po 1 zl byly chesseburgery! to bym za kilka lat mogł wylądować na hardzie.
A w dupie byliście i gówno widzieliście. Hejterzy Mc Donalda którzy wp🤬lają doner kebaby z kota albo stołują się w KFC.
Nagadujecie na fast foody, a w żarciu ze sklepu czy to "eko" czy marketu nie jest wcale mniej śmieci i gówna niż w takim cheeseburgerze.
U................m
2013-04-15, 23:29
@jeloo
powiedziales dokladnie to samo co napisalem wyzej.
to ty nie zrozumiales tego co napisalem.
przeczytaj ponownie 50 razy i odpisz
Ja jak się stołuje w fast foodzie to tylko w jednym, występującym tylko w moim mieście. Bułka dobra i świeża, wszystko robione na widoku i świeże. Są gyrosy, hamburgery, cheeseburgery i inne cuda na kiju ale się człowiek za 12zł nawp🤬la jak za 100 i jeszcze smacznie i (jak na nasze państwowe standardy) zdrowo (zdrowiej już chyba tylko domowo z własnej hodowli i grządki).
heh, pamiętam jak cheesiki były po dwa złote, szło się do macdonalda i tego na tony kupowało...piękne czasy ;_;
podpis użytkownika
cycki! <3