@alan10
"Właśnie dlatego cała jego armia miała na klamrach pasków napis "Gott mit uns". Dlatego w "Mein Kampf" napisał, że mordując Ż🤬dów wypełnia boską wolę. Dlatego Kościół katolicki obchodził urodziny Hitlera.
Wszystko się zgadza

"
Co ma armia i prywatne mundury żołnierzy do nazizmu? Klamry pasków to tradycja w armii niemieckiej sięgająca Bismarcka, a Wermacht był zwyczajnym spadkobiercą tej tradycji. Z resztą powiedz mi mój drogi, czy SS/Waffen SS nosiło takie klamry na swoich paskach?
Boska wola... gdzie tu widzisz, określenie "Bóg Chrześcijański". Równie dobrze mógłby to być Jahwe, Allah czy Zeus i jego bogowie na Olimpie. Boska wola jest znana już od pierwszych cywilizacji - Sumeru, Egiptu itd. więc nie pie****** chłopczyce. Wszyscy co z "Bogiem" to odrazu źli katole z PiSu. Hitler od początku swej kariery krążył wokół okultyzmu i wierzeń germańskich, a chrześcijan traktował na równi z ż🤬dami wysyłając ich do obozów (przykład choćby Kolbego i wielu innych księży...)
To, że Hitler chciał wymordować wszystkich Polaków to też niezły mit. W 1939 roku zaatakował Polskę gdyż był pewien, że Polacy ruszą na pomocą Francji w wypadku wojny, z resztą jego głównym celem wtedy była "przestrzeń życiowa" i zniszczenie komuchów. Plany "ostatecznej zakłady" zostały wprowadzone dopiero wtedy gdy wojna była już przegrana wcześniej między innymi Hitler popierał ż🤬dowski syjonizm czyli utworzenie państwa Ż🤬dowskiego ówcześnie na Madagaskarze.
Polacy, którzy ginęli w obozach byli to głównie ludzie z konspiracji, złodzieje, inteligencja, urzędnicy, wybitni ludzie - tutaj chodziło nie o to by zlikwidować Polaków lecz ich elitę - podobnie zrobił z resztą mr. Stalin.
Polacy spokojnie mogli maszerować z Hitlerem na Moskwę gdyż były takie propozycje (nasz ówczesny minister spraw zagr. pan Beck jednak spieprzył sprawę) lub powstrzymać wojnę - ale niestety nasz "sanacki" rząd wolał wtedy wojować gdyż naiwnie myślał, że Francja i Anglia przyjdą z cudowną pomocą...
Taka ciekawostka - moja babcia pochodziła z Kresów. Mojej mamie opowiadała, że Niemców wspomina bardzo dobrze (była niebiesko okom blondynką), dawali jej cukierki itd., z kolei moja prababcia była w Auschwitz (trafiła tam gdyż jej matka ukrywała konspirację w domu) i wspomina, że Niemcy byli dżentelmenami dla Polaków i odnosili się do nich z szacunkiem (Auschwitz przeżyła, bez większych problemów - zwyczajnie pracowała na polu przy obozie później w fabryce i nikt jej nie torturował/bił, a trafiła tam prawie na początku istnienia tego obozu i wyzwoloną ją dopiero w Niemczech) - obie babki wspominają za to Komunistów i Ukraińców. Komuniści byli źli bo gw🤬cili i rabowali, ale za to Ukraińcy byli jeszcze gorsi bo mordowali z okrucieństwem.
Na równi nienawidzę Ukraińców, Ruskich i Niemców. Hitlera nie bronię, bo facet nie był do końca normalny (na szczęście, bo gdyby był Niemcy z pewnością wygrałyby wojnę...) i zrobił Polsce i Polakom tyle, że Niemcom tego nigdy nie wybaczę, ale lubię czasem spojrzeć obiektywnie na sprawę i wk**wiają mnie gimbusy, które gówno wiedzą a pierdzielą bo ich tak w szkole nauczyli.
Moi drodzy, dzisiejsze szkoły gówna was nauczą i kreowanie opinii tylko na podstawie tego co się w nich usłyszało jest oznaką debilizmu.