W przypliżeniuu... Rhaczej nie.
On też ma na imię Maciek? To wszystkie downy mają tak na imię czy po prostu jego starzy sobie jajca takie zrobili?
zjeżdżasz? - ta
a nie biegasz? - nie
a byłaś kiedyś na olimpiadzie? - ta
a w Zakopanym wygrałaś? - ta
te ta wypowiadane z takim luzem, musiała coś wypalić
A wiecie, jak wygląda slalom specjalny?
Tak, jak slalom, tylko bez zakrętów.
@up
slalom specjalny to pokonał plemnik Twojego ojca.
konto usunięte
2010-12-06, 1:19
ten "wafel", jak go nazwales ma na imie Artur, tak sie sklada, ze jako wolontariusz, jezdzilem z nim na obozy dla osob niepelnosprawnych.
faktycznie, mowi dosc niewyraznie, z czego moze byc lekka beczka, spoko. jednakze wyjatkowo bawi mnie swiadomosc tego, iz na nartach jezdzi naprawde wyku*wiscie, jest calkowicie sprawny (potrafi gotowac prasowac, naprawiac rozne zepsute sprzety i wiele roznych innych rzeczy, ktorych z pewnoscia wielu z was w zyciu sie nie nauczy). zatem, biorac pod uwage to,ze urodzil sie z zespolem downa jest nieznacznei uposledzony umyslowo
wiec wlasciwie, jedyna rzecza, z ktorej moglibyscie sie smiac, jest ta, wspomniana wyzej, wada wymowy.
wiadomo, czarny humor, czarnym humorem, ale jesli nie znasz kogos, to staraj sie nie okreslac go mianem "wafla" ok?
konto usunięte
2010-12-06, 10:35
@up
dla prawdziwych zolnierzow
W serialu lepiej mu idzie, tam przynajmniej się w kamerę nie patrzy...