Gównoburza!!
Gównoburza!!
@Dodus
O ironio! A tylu z nich głosowało na PiS, który teraz odebrał im prawo do sprzedaży ziemi![]()
No pewnie, lepiej zrobiło PO, które pozwalało na przekręty prawne i sprzedaż ziemi obcokrajowcom przy pomocy słupów, a od maja tego roku mieli prawo już kupować oficjalnie, tylko że PiS w ostatniej chwili zablokował tę katastrofę. Pochodzę z rodziny rolniczej, moi rodzice są rolnikami i nie uważam, żeby ta ustawa szkodziła rolnikom. Oczywiście tym rolnikom, którzy zachęcani przez PO i Unię nabrali kredyty na rozwój pod zastaw ziemi, a teraz ziemia ta straci na wartości, to oni z pewnością nie są zadowoleni z obrotu sprawy. Rolnik nie handluje ziemią, rolnik ziemię uprawia!
Żadna pazerność! Ale wymyśłeś, chyba na kiblu siedząc. Rolnik nie sprzeda ziemi sąsiadowi z zazdrości, że tamtemu będzie się powodzić... Jest jeszcze coś takiego jak dzierżawa. Nie uprawiają ziemi, bo się to po prostu nie opłaca. I nikomu się to nie będzie opłacać, no chyba że ziemię kupi niemiecki rolnik i dostanie dopłaty co najmniej cztery razy większe niż polski rolnik, to wtedy i Saharę można zaorać
To zmienia postać rzeczy. Raz ich wykiwali, więc drugi raz się nie dadzą. Grunty rolne drugiemu rolnikowi zwykle się dzierżawi. Jeśli już znajdzie się chętny, żeby uprawiać, to opłaca się to każdej ze stron.
No pewnie, lepiej zrobiło PO, które pozwalało na przekręty prawne i sprzedaż ziemi obcokrajowcom przy pomocy słupów, a od maja tego roku mieli prawo już kupować oficjalnie, tylko że PiS w ostatniej chwili zablokował tę katastrofę. Pochodzę z rodziny rolniczej, moi rodzice są rolnikami i nie uważam, żeby ta ustawa szkodziła rolnikom. Oczywiście tym rolnikom, którzy zachęcani przez PO i Unię nabrali kredyty na rozwój pod zastaw ziemi, a teraz ziemia ta straci na wartości, to oni z pewnością nie są zadowoleni z obrotu sprawy. Rolnik nie handluje ziemią, rolnik ziemię uprawia!
A co Ty byś chciał? Żeby państwo za Ciebie kredyt brało i spłacało? A z resztą czyja to będzie wina, że ziemia straci na wartości? Nie wiecie co piszecie...
jak dla mnie to jak ktoś wchodzi na moją posiadłośc bez mojego pozwolenia to powinienem mieć prawo go zastrzelić.
Bez przesady - sam mam broń w domu i nie wyobrażam sobie strzelania do dzieci które szabrują mi truskawki na mojej działce.
Trochę za mocno to powiedziałeś.
Wystarczy:
Masz prawo użyć wszelkich dostępnych środków w celu wyparcia człowieka który bezprawnie i pomimo twoich poleceń nie chce opuścić twojego terenu.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie