
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:36

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
"Ale tego, że wyprzedzał w bezpośrednim sąsiedztwie przejścia dla pieszych już nie widzisz?
Prawa jest taka, że organizatorzy pokpili sprawę, bo trasę przejazdu się zabezpiecza, tak by nikt nie mógł się tam przypadkiem czy też celowo zaplątać, a tutaj jak widać zero barierek, zero taśm, ktoś może wychodząc z domu wpaść prosto pod setkę rowerzystów lecących 50km/h. "
Trudno żeby codziennie zabezpieczali 200 kilometrowe etapy...
Prawa jest taka, że organizatorzy pokpili sprawę, bo trasę przejazdu się zabezpiecza, tak by nikt nie mógł się tam przypadkiem czy też celowo zaplątać, a tutaj jak widać zero barierek, zero taśm, ktoś może wychodząc z domu wpaść prosto pod setkę rowerzystów lecących 50km/h. "
Trudno żeby codziennie zabezpieczali 200 kilometrowe etapy...




Ale sie pultacie
Langeveld Pojechał ścieżka rowerową może fakt , a pieszy tęż niewłaściwie dobrał miejsce na olądanie. Prawda jest taka ,że obydwaj są winni . Jeden się przestraszył pędzącego peletonu ( wcale mu się nie dziwie, peleton robi wrażenie) a drugi zjechał z drogi ( wyścigi kolarskie prowadzone są ulicami a nie ścieżkami rowerowymi !!! ), gdy pieszy zrozumiał, że zrobił błąd chciał uciec i by mu się udało gdyby nie kolarz który postanowił zjechać na ścieżkę rowerową. Resztę historii znacie. Ot urok Belgijskich klasyków , tam jest dużo tego typu wydarzeń. Pooglądajcie nieco a zobaczycie sporo kraks tych bardziej i mniej zabawnych. Dodać mogę tylko ,że kolarz złamał obojczyk . kolarz to twardy ludź nie to co piłkarz. Ten typ już parę tygodni później normalnie startował .

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie