

Jaczuro napisał/a:
slabe. macie lepszy, ale o ślepych:
Szedłem sobie wczoraj ulicą, gdy nagle zobaczyłem, jak dwóch niewidomych
szykuje się do walki między sobą.
Krzyknąłem:
- Stawiam na tego z nożem!
Żałujcie, że nie widzieliście, jak zaczęli sp🤬alać...
To podobny suchar o ślepych:
Zderza się dwóch ślepych na moście, jeden mówi do drugiego
"Nie widzisz, że nie widzę?"
"Nie widzę!"
"No widzisz...."
spotyka się dwóch ślepych w lesie:
-na grzybki
-nie, na grzybki
-aaaaa, myślałem, że na grzybki
-na grzybki
-nie, na grzybki
-aaaaa, myślałem, że na grzybki

a ja jestem swiadkiem sytuacji w Firmie gdzie pracuje
to ze jest to duza firma to pracuja tam ludzie z grupa inwalidzka
na przerwie rozmawia dwoch glychych ( oczywiscie na migi) wymac🤬ja rekoma itp
przechodzi moj kolega i mowi do nich - chopy ale bez larma mi tu
"larmo" - chalasowanie, krzyki itp jak ktos by nie wiedzial
to ze jest to duza firma to pracuja tam ludzie z grupa inwalidzka
na przerwie rozmawia dwoch glychych ( oczywiscie na migi) wymac🤬ja rekoma itp
przechodzi moj kolega i mowi do nich - chopy ale bez larma mi tu

"larmo" - chalasowanie, krzyki itp jak ktos by nie wiedzial
