


Bezrobotny ogląda cały dzień tv zamiast udawać, że się uczy, ma darmowe przejazdy w niektórych miastach i ma bardziej szczerych kolegów?

govinem napisał/a:
Wiecie jaka jest różnica Miedzy Studentem a Bezrobotnym?
-z Tego pierwszego rodzice sa dumni.
![]()
z ciebie nikt nie jest dumny..
Od zawsze zdawałem sobie sprawę,że muszę wybrać kierunek z którego będę miał czystą przyjemność studiowania,ale z drugiej strony da mi on potem pracę,gdzie nie będę się musiał martwić czy starczy mi pieniędzy do końca miesiąca. Dlatego wybrałem Biotechnologie Farmaceutyczną,gdzie zapotrzebowanie w sektorze farmaceutycznym jest ogromne. Najlepsze jest to,że na mojej uczelni (http://www.cit.ie/), ludzie z HR,dzwonią do koordynatora kierunku aby ta wybrała dla nich absolwentów do pracy,na podstawie ich wyników.
govinem napisał/a:
Wiecie jaka jest różnica Miedzy Studentem a Bezrobotnym?
ja wiem jaka jest różnica. Bardzo cienka

podpis użytkownika
-Gdybyś kochał się z kimś po raz absolutnie ostatni... Jak by było?-Niesamowicie smutno.
-Też tak sądzę.
-Zasmuć mnie..

Niestety tak jest w naszym kraju. Nawet żadna politechnika nie pomoże, kumpel skończył budowę maszyn jako mgr inż. i nie chcieli go przyjąć na stanowisko, bo 3 lata doświadczenia musi mieć (dla przykładu moje praktyki studenckie trwały 3 tygodnie), gdzie indziej mu powiedzieli, że za wysokie kwalifikacje, ale na umowę zlecenie go przyjęli. Teraz po trzech latach studiów pytam siebie - na c🤬j mi te zastosowania matematyki? Ups, licencjat trzeba pisać.
Trzeba było w technikum zap🤬lać. Wtedy studia mogą być przyjemnością i nie ma ciśnienia na mega hiper kasiasty kierunek.