



To w hausie takie akcje są?
myślałem że on tylko wp🤬la ten nerwosol (czy co tam) i daje c🤬jowo-cyniczne diagnozy

W końcu wypuścili odcinek który nie jest totalnym replayem poprzedniego.
Nie wiem czym się wszyscy podniecają, przecież w każdym odcinku chodzi o to samo, ta sama fabuła w innym przebraniu.
Nie wiem czym się wszyscy podniecają, przecież w każdym odcinku chodzi o to samo, ta sama fabuła w innym przebraniu.
up
A k🤬a każda książka jest zbudowana tak samo- ma wstęp, rozwinięcie ii zakończenie. Dlatego po przeczytaniu jednej wiem wszystko i nie muszę czytać więcej.
Jak obejrzałeś 3 odcinki to bądź łaskaw się nie wp🤬lać...
A k🤬a każda książka jest zbudowana tak samo- ma wstęp, rozwinięcie ii zakończenie. Dlatego po przeczytaniu jednej wiem wszystko i nie muszę czytać więcej.
Jak obejrzałeś 3 odcinki to bądź łaskaw się nie wp🤬lać...
podpis użytkownika
"Tyle k🤬a dróg pobudowali, a nie masz dokąd pójść" (J.S. Himilsbach)
bauer napisał/a:
up
A k🤬a każda książka jest zbudowana tak samo- ma wstęp, rozwinięcie ii zakończenie. Dlatego po przeczytaniu jednej wiem wszystko i nie muszę czytać więcej.
Jak obejrzałeś 3 odcinki to bądź łaskaw się nie wp🤬lać...
sam p🤬lisz głupoty, house jest schematyczny i tyle


@up
muszę wstawić się za kolegą i powiedzieć że jesteś pedałem bo inaczej tego nie mogę nazwać.
k🤬a problemy jak babsko
muszę wstawić się za kolegą i powiedzieć że jesteś pedałem bo inaczej tego nie mogę nazwać.
k🤬a problemy jak babsko
haouse jest schematyczny bo w każdym odcinku dostaje jakiś trudny przypadek z, którym tylko on może sobie poradzić Przez cały odcinek robia mu w c🤬j badań, które z reguły nic nie wykazują i 5 minut przed końcem dostaje olśnienia podczas rozmowy z którymś z głównych bohaterów (najczęściej jest to Wilson bądź Cuddy) i ratuje pacjenta w ostatniej chwili. W miedzy czasie przewijają sie tam jakieś poboczne wątki, najczęściej miłosne
I tak w każdym odcinku praktycznie
I tak w każdym odcinku praktycznie


Tylko jak komus nie pasuje house nie roumiem dlaczego go tak mocna krytykuja moze mi to ktos laskawie wyjasnic. Bo ja k🤬a, pewnie jak wiekszosc ogladam house dla jego cietych ripost i samego stylu bycia. Rasistowskich zartow itp. Zaraz powiecie, ze caly c🤬j po ciagle kogos ratuje i mysli, ze jest zajebisty. Ja mam wyj🤬e w tych ludzi, ktorzy po podlaczeniu wszystkich przrzadow medycznych wygladaja jak jakis robot. Po prostu humor, ktory reprezentuje House mi odpowiada. Z bogiem. (speclajnie z malej)