dobrze ze zachował zimną krew i nie dał po sobie nic znać.
no ładnie zrobiony gość

ale napewno nie przez krokodyla bo to pochodna morfiny a morfina tak nie działa spekuluje że to jakieś piguły
Jakbyście k🤬a nie zauważyli to kierownica była po prawej stronie...
Konto usunięte
2013-09-28, 20:55
Jeżeli to był kierowca - kula w łeb
Pszszemek napisał/a:
Ja p🤬le jak on jechał w takim stanie?? Oo
Tam nawet na trzeźwo nie potrafią jeździć, więc różnicy chyba wielkiej nie było.
Konto usunięte
2013-09-28, 21:06
Dezomorfina z krokodyla to opiat(jak morfina/heroina), działanie ma zupełnie różne od tego co widać na tym filmie. Opiaty mają działanie rozluźniające w dużych dawkach usypiające, ale nie ma po nich wyjabania myślowego żadnego, człowiek zachowuje się zupełnie normalnie.
W krokodylu to nie dezomorfina jest przyczyną zatruć, ona sama nie jest toksyczna. Powodem są zanieczyszczenia pozostałe po bardzo niedoskonałek domowej produkcji....
AJ obstawiam jakies piguły/psychodeliki.
Moim zdaniem kierowca jest podobny do Mameda Khalidova, tyle że bez brody

Czyżby trening był aż zanadto wyczerpujący?
Konto usunięte
2013-09-28, 21:06
A Kanibal to juz napisał...
Wsio w poradkie, powiedział typ rozj🤬y na siedzeniu pasażera z łapą okręconą pasem
podpis użytkownika
Wakacje to najgorszy czas dla Sadistic.pl
Konto usunięte
2013-09-28, 21:35
Jak on mógł prowadzić w takim stanie?!
@gdzieś tam up: no właśnie, rozluźniające, gość nie mógł utrzymać równowagi, więc być może to wina zaburzonego napięcia mięśni, bądź błędnik, poza tym z tego, co słyszę, to nie mówi jakiś pierdół, raczej mówi tak, jak może mówić, niewyraźnie, bo jest naćpany. jeśli chodzi o anestetyki, to większość ma podobne działanie rozluźniająco-nasenne.
bo kierownica była zła.. i pasy też były złe