
Z uwagi na limity w nośności samolotów ruskich wojsk powietrzno desantowych zaktualizowana taktyka wojenna kacapów przewiduje transport każdego spadochroniarza osobnym samolotem.
Rusek, czyli debil.
Z mordy niczym się nie różni o typowego Janusza Polaka.
A co według ciebie mają ukraińcy (naród słowiański z elementami germańskimi, państwowość od IX wieku) wspólnego z kacapami ("naród" w wyniku skundlenia odpadów ugro-fińskich z odpadami tureckimi, państwowość od końca XIV wieku)?Czyli wg Ciebie 100% Ukraińców oraz ich potomków to debile jako kacapy oraz potomkowie kacapów?
Surowy osąd xD
Różnica jest taka że grzybiarz musi być fizycznie zdolny do grzybobrania. Może być po zawałach ale przynajmniej nogi i oczy musi mieć oraz musi być zdolny się schylać. Rzołnież nie — może nie mieć nogi lub obu, być ślepy na jedno oko i mieć ograniczone widzenie w drugim, może mieć kupę odłamków w organach wewnętrznych itd. A jak go odstrzelą, to nie kończy jako gruz-200 tylko "dezerteruje". Gruz-200 czyli wywóz zwłok do rodziny kosztuje, podobnie worek cebuli dla żony i dzieci — tak więc zostawiają ścierwo tam gdzie padło. Kiedyś mieli tajne mobilne krematoria, ale to wymagało kosztów, organizacji i kompetencji, więc dziś "dezerterzy" gniją w okopie "poprawiając" morale reszcie mobików.To zwykły grzybiarz jest.
A wy robicie z niego rzołnieża.
W naukach ścisłych nagrody Nobla były przez długi czas merytoryczne, jednak pokojowa oraz literacka były upolitycznione od samego początku.
Nie reaguję tak na ludzi z którymi się po prostu nie zgadzam.
Ale kiedy zamiast merytorycznych lub przynajmniej śmiesznych argumentów dostaję po raz pięć milionów pięcset siedemdziesiąty szósty te same wysrywy, to zdarza mi się nie zdzierżyć.