


niech ktos wklei tego japonca co nap🤬la glowa w cegly i nie moze rozbic...
Dobra cegła .
Rok temu pracowałem wakacyjnie jako pomocnik na budowie .Szef zamówił cegły ,a jak to pomocnik pop🤬lałem z taczka , wystarczyło , że cegła spadła z wysokości metra to pękała w pył .
Rok temu pracowałem wakacyjnie jako pomocnik na budowie .Szef zamówił cegły ,a jak to pomocnik pop🤬lałem z taczka , wystarczyło , że cegła spadła z wysokości metra to pękała w pył .
tak to właśnie jest jak ktoś przed pokazem zapomni cegieł odpowiednio ponacinać. Koledzy mu ładny trolling urządzili

Pewnie ma zmielone wszystkie kości śródręcza i paliczki włącznie z kośćmi przedramienia po takim wyżywaniu się, w łamaniu twardych przedmiotów sztuką i celem jest zrobić to za pierwszym razem, znaczy połamać, dlatego że wtedy siła można powiedzieć nie wraca się do dłoni w tym wypadku a zużywa się w większości do połamania przedmiotu. Ten pan będzie długo pamiętał te cyrki
podpis użytkownika
All legends have a beginnig, but a legacy lasts forever
Niby nie pękła, ale ja bym tak napie*dalać w takie twarde rzeczy nie potrafił.
cegły nie rozwalił, ale i tak potrafi więcej niż WY i ja oczywiście, matołki. Większość z was nawet nie wie co to wojsko...

gracii napisał/a:
@kaktuz
Specnaz to po rosyjsku "Jednostka Specjalna" (Specjalnoje Naznaczenje)
Dla ruskich każda jednostka specjalna niezależnie od kraju to specnaz.
Grom nazywają np. "Polskim Specnazem"
Ale tyko w rosyjskim specnazie trening na poligonie kończy się połamanymi kończynami, powybijanymi zębami, oparzeniami 2 i 3 stopnia i kilkoma zgonami.

Listek666 napisał/a:
Ale tyko w rosyjskim specnazie trening na poligonie kończy się połamanymi kończynami, powybijanymi zębami, oparzeniami 2 i 3 stopnia i kilkoma zgonami.
Pics or didn't happen

Specjalnoje naznaczenja czyli specjalnego przeznaczenia a nie jednostka specjalna gwoli ścisłośći. Jest właśnie głupia moda na nazywanie wszystkich jednostek specjalnych na wschód od nas specnazem, coś jak sprawa z AK47 który nie istnieje
. Specnaz jest, a raczej był w gdy powstawał jednostką właśnie specjalnego przeznaczenia do przeprowadzania dywersji na głębokich tyłach wroga i dalekiego rozpoznania. Podlegał pod zarząd wywiadu wojskowego GRU.
Tak wiem że białorusini tez mają jednostki "specnazu" pewnie nawet podobnie szkolone jak te w sojuzie, ale oni też mają KGB i łukaszenke

Tak wiem że białorusini tez mają jednostki "specnazu" pewnie nawet podobnie szkolone jak te w sojuzie, ale oni też mają KGB i łukaszenke
Listek666 napisał/a:
Ale tyko w rosyjskim specnazie trening na poligonie kończy się połamanymi kończynami, powybijanymi zębami, oparzeniami 2 i 3 stopnia i kilkoma zgonami.
No to nieźle są wyszkoleni ci rosyjscy żołnierze specnazu skoro potrafią kila razy umrzeć.

nie prościej na takich pokazach jakby jeden drugiem na głowie to rozbił??? widowisko lepsze a efekty takie same