



remi1982 napisał/a:
Masz racje. Nie dogadamy sie, bo zbyt ograniczony z Ciebie człowiek.
No mega wyprany. Klasyczny przypadek współczesnego "człowieka", który ustala granicę przyzwoitości. Dla takich kaptur to patologia ale k🤬sy na czołach w paradach podludzi są cool. Na szczęście czas rozliczenia nadchodzi


Hrabia Drapula napisał/a:
wolę niech mnie przewieje jak mam taki pedalski naleśnik na głowie do bojówek założyć
co do akcji aż się morda cieszy![]()
Przynajmiej jaj mi nie sciskaja Twoje pedalskie rurki osmiewane w calych internetach. K🤬a mam 40 prawie na karku a it ak uwielbiam bojowki i bluze z kapturem na luzaku a nie jak jakas dziewczynka w woda przybrala spodniach. Ale mi cisnienie podniosl rurkowiec w dupe j🤬y.
podpis użytkownika

Czarne ścierwa!! Szkoda, że wezwał policję. Mógł go do dołu z wapnem wrzucić i po problemie.
kaziolord napisał/a:
K🤬a gość trzyma złodziejaszka a ta dalej sprzedaje ja p🤬le
Hajs się musi zgadzać inaczej cała dniówka w p🤬du. Chociaż ten co sp🤬olił pewnie i tak coś przytulił przy okazji.
podpis użytkownika
I've seen enough hentai to know where this is going...
remi1982 napisał/a:
No tak, bo jak jest na dworze chłodniej, to tylko patola nosi czapki i kaptury. Milordzi jak Ty pop🤬lają w melonikach![]()
Jak wchodzę do sklepu czy jakiegokolwiek pomieszczenia to ściągam nakrycie. Patologia chodzi po sklepie w kapturze.
remi1982 napisał/a:
No tak, bo jak jest na dworze chłodniej, to tylko patola nosi czapki i kaptury. Milordzi jak Ty pop🤬lają w melonikach![]()
Tylko patola nie ściąga kaptura po wejściu do pomieszczenia.
podpis użytkownika
...
remi1982 napisał/a:
No tak, bo jak jest na dworze chłodniej, to tylko patola nosi czapki i kaptury. Milordzi jak Ty pop🤬lają w melonikach![]()
Jak na dworze piździ, to kaptur można zarzucić. Ale jak się wchodzi do pomieszczeń, to kaptur jest już zbędny i można go szybko i łatwo zdjąć. Wobec powyższego część Twojego zdania jest prawdziwa:
"tylko patola nosi czapki i kaptury" w pomieszczeniach
Ja p🤬lę, ubiorowa gówno-burza, tego jeszcze (albo dawno) nie było...

Chodzę w kapturze jak jestem na zewnątrz i nigdy w życiu nikogo nie okradłem ani nie napadłem. Ale wmawiajcie sobie, że to dla patoli. I tak pewnie osiągnąłem więcej niż wy.