



A skończcie p🤬lić, że rząd coś w szkołach utrudnia, bo jesteście jebnięci jeżeli serio tak uważacie. Zależy od szkoły, klasy, nauczyciela i kilku innych czynników, na chemii i fizyce jeszcze w gimbazie (
) zawsze były doświadczenia wprowadzające do tematu, w technikum podobnie - to była kwestia chęci i naszych (siedzieliśmy chociaż chwilę cicho) i nauczyciela. Nawet na studiach się zdarzyło kilka doświadczeń na wykładzie z fizyki (strefy Fresnela itd. itp.) mimo, że kupę fajnych rzeczy robi się na laboratoriach. I co k🤬a? Handluj z tym.



Magnic napisał/a:
Nasz polski rząd nie może pozwolić aby szkoła była ciekawa i zachęcała do nauki. Szkoła musi być c🤬jowa i nudna. Wp🤬lać "wiedzę" (bo to co nam dają w większości ni c🤬ja nie przydaje nam się w życiu)....
Bo najważniejszy jest program który trzeba zrealizować..
Sorg napisał/a:
I co k🤬a? Handluj z tym.
![]()
Obrazek
Handluj z tym !?!?! :O O c🤬j chodzi ? Nie gadaj, że myślisz, że "deal with it" znaczy "handluj z tym"


I co? Lepiej gadać o jakichś tam wzorach i kuć wszystko na blache czy zrobić mały pokaz i w praktyce pokazać o co chodzi?

Wszystko ok,zajebisty program edukacyjny,ale k🤬a blagam,niech on zmieni ta muzyke.
Jezu, ale wy pier****** z tą nauką w szkołach... Nigdy nie chciało wam się nawet spróbować zrozumieć o co chodzi w fizyce, bo przecież ona jest piekielnie trudna i oczywiście winnego szukacie wszędzie byle nie w szkole. A co do samych doświadczeń to takowe zawsze się odbywały, tylko to był jedynie wstęp... A tutaj... jasne, że łatwiej jest obejrzeć 3 minutowy filmik niż kuć przez kilka godzin dany dział, ale założę się, że większość z was i tak nie będzie pamiętała o co w nim chodziło za kilka dni, a nawet jeżeli, to znacie tylko podstawę, z której tak naprawdę nic nie wynika (bo inaczej niż doświadczalnie nie umiesz określić, jak ciężki może być przedmiot przy zadanym ciągu powietrza)...
Pionowa składowa (wartość) wektora strumienia powietrza działającego na piłeczkę musi być >= długości wektora siły grawitacji działającej na piłeczkę. Rachunki są raczej trudne w tym przypadku. Fizyka czy matma to nie biologia, nad którą siedzisz poł godziny. Niech idioci narzekają, że przedmiot ten jest kuriozalnie trudny uprzednio nie zajrzawszy nawet do podręcznika...Humanistami się zowią bo nie potrafią wykonaćnajprostrzych działań. Najpierw trzeba sprawdzić znaczenie słowa humanista...


Daeron napisał/a:
Handluj z tym !?!?! :O O c🤬j chodzi ? Nie gadaj, że myślisz, że "deal with it" znaczy "handluj z tym"![]()
Tak k🤬a, myślę tak... Idź się w łeb p🤬lnij

Wszyscy ogarnęli wygłup tylko jeden się znalazł jak zawsze...

@up: Twój nick brzmi dziwnie znajomo... A znaczeń słowa humanista jest kilka, gratuluję wiedzy. hahaha

Nie ma piwa, bo to jest tylko wyścig szczurów, kto wcześniej wrzuci na sadola kolejny filmik od Sci-Fun, którego to wszyscy już znają....
Sp🤬alam na jego kanał na YT
Innych do tej listy nie chce mi się już nawet dopisywać...
Bo "Na co to komu, co niepotrzebne nikomu"
Sp🤬alam na jego kanał na YT

podpis użytkownika
Anty-Tusk, Anty-Kaczyński, Anty-PalikotInnych do tej listy nie chce mi się już nawet dopisywać...
Bo "Na co to komu, co niepotrzebne nikomu"


bartek107 napisał/a:
W szkołach czegoś takiego nie zrobią.
Pewnie za duże koszta.

nememg napisał/a:
Można tak z cieczami?
Zrób dziurkę w piłce, wlej wody, zaklej dziurkę. Enjoy.
