
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

ZimnaVodka napisał/a:
skill czy fart ??
Serio musisz pytać?
A później sam sobie (błędnie) odpowiadasz, że ładnie wyprowadziła



Nie zadaje się pytania skoro samemu się na nie odpowiada. Proste?
Przede wszystkim nie wyprowadziła auta z niekontrolowanego poślizgu. Bo gdyby kontrolowała to by dalej pojechała a praktycznie stanęła w miejscu . Auto się prawie zatrzymuje czyli należy domniemać, że to wszystko się działo na zablokowanych hamulcach prawie do samego końca. Nic nie wyprowadziła a czasem to i ślepej kurze trafia się ziarno. Ktoś, kogo obraca o 360 stopni nie może być nazywany panującym nad autem. No chyba, że to od dawna powtarzane i trenowane sztuczki pod publikę.
I zapewniam was, że nawet Bublewicz (ciekawe, czy pamiętacie) z wyjściem z takiego poślizgu by miał wielki problem.
Przede wszystkim nie wyprowadziła auta z niekontrolowanego poślizgu. Bo gdyby kontrolowała to by dalej pojechała a praktycznie stanęła w miejscu . Auto się prawie zatrzymuje czyli należy domniemać, że to wszystko się działo na zablokowanych hamulcach prawie do samego końca. Nic nie wyprowadziła a czasem to i ślepej kurze trafia się ziarno. Ktoś, kogo obraca o 360 stopni nie może być nazywany panującym nad autem. No chyba, że to od dawna powtarzane i trenowane sztuczki pod publikę.
I zapewniam was, że nawet Bublewicz (ciekawe, czy pamiętacie) z wyjściem z takiego poślizgu by miał wielki problem.


To jest na "zakopiance". Trasa z Zakopanego w kierunku Krakowa, jakieś 20 km od Krakowa. Tego nie widać na filmie, ale tam jest dość mocno pod górkę, więc jak zaczęła w momencie poślizgu hamować, to samochód szybko zaczął wytracać prędkość i pewnie też to ułatwiło całą sprawę. Więc raczej fart




Dobra Eksperty co powinna zrobić jak już zaczęło ją obracać? Koła w drugą stronę i więcej gazu ?
To jest na trasie Myślenice-Kraków, dokładnie Jawornik. Droga jest tam przystosowana, żeby zapieprzać po 160 km/h z tym, że co nóż to jakieś ograniczenia, fotoradary plus oznakowane i nieoznakowane patrole policji. Tam jest podjazd i podejrzewam, że na wyjściu z tego lekkiego łuku, żeby nie tracić prędkości ktoś za mocno nacisnął pedał gazu i stąd ten poślizg. Kierowca jechał około 100-110 km/h. Pojazdy, które wyprzedzał jechały max 70, bo zwalniały przed fotoradarem, który cyka fotki na przeciwny pas.
Fart.
Fart.
Robię bardzo często trasę Kraków-Zakopane i nie raz widziałem jak we wstecznym lusterku jakiś "pro-driver" wpada za mną w poślizg. Swoją drogą cała ta Zakopianka to jedna wielka pomyłka (fotoradary, przejścia dla pieszych, ograniczenia co 200 metrów, korkotwórcze tiry), oczywiście poza odcinkiem gdzie zaczyna się droga ekspresowa.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie