
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
32 minuty temu

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Przy tego typu spływach wodnych (wodospady i rwące rzeki) często się pojawia zjawisko wiru i/lub prądu wstecznego z czym nawet najlepsi i najsilniejsi ludzie nie mają szans wygrać. Często jest tak że np podczas spływu kajakowego jeżeli się zdarzy wypadek to nawet kapok może nie pomóc. W filmiku powyżej jest to widoczne choćby z boków wodospadu - prawie nie ruszające się śmieci. Najgroźniejszą odmianą jest wsteczny prąd podwodny - wciąga ciebie pod sam wodospad. Zaczynasz się kręcić jak gówno w przeręblu tylko pod wodą, tracisz orientację i się topisz.

Jest branie bo spławik zniknął
Mogli być głupsi tylko gdyby skoczył przed turbinę, ale i to niezłe

Mogli być głupsi tylko gdyby skoczył przed turbinę, ale i to niezłe
Trzeba być naprawdę głupim żeby wskoczyć w takie miejsce, pytanie teraz się nasuwa to jak on dożył do tego wieku?
Ja osobiście do głębokiej wody się nie zbliżam bo kiedyś odkryłem że pływam jak siekiera: prosto na dno ale za to trzonkiem do góry. Ponoć najwięcej tonie tych co potrafią pływać.
FrooW191 napisał/a:
Przecież widać że płynie do samego końca na filmie go widać...
Pod tamę, a tam jest jeszcze gorzej, bo woda ciągnie do dna
Jakby mi kazali skoczyć w takim miejscu do wody albo strzelą mi w łeb, to poprosiłbym dwa razy to drugie....
Jak się w sumie zachować w takiej sytuacji, zakładając że nie jest się debilem i się wpadło tak? Przy ogarniętych znajomych którzy dzwonią z bomby na służby, dryfując, bez paniki i utraty sił wydaje mi się, że sytuacja z raczej wysoką przeżywalnością
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie