ee amerykańska "liga" lepsza, takie schabiki lepy sobie posyłają, że aż miło się patrzy a w stanach to wiadomo, zawodników wagi super ciężkiej nie brakuje.
Kiedyś po pijaku urządziliśmy sobie z kolegą takie zawody. Niestety dla niego nieczysto trafiłem - prosto w ucho. Pęknięta blona bębenkowa i pogorszony słuch. Nie polecam.