Przejście trasy przez Orlą Perć. Drabinka, jedno z ciekawszych miejsc na szlaku. Ktoś był? Podzieli się wrażeniami?
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:20
Zamiast bananowego go pro zabrałbym szelki (które za śmieszne pieniądze można wypożyczyc w zakopcu) i bez srania w gacie podszedł do tej drabinki i uniknął realnego ryzyka odpadnięcia od ściany.
FatboyFat napisał/a:
Zamiast bananowego go pro zabrałbym szelki (które za śmieszne pieniądze można wypożyczyc w zakopcu) i bez srania w gacie podszedł do tej drabinki i uniknął realnego ryzyka odpadnięcia od ściany.
Szelki, pro uprząż i inne zabezpieczenia nie wchodzą w grę. Za dużo z tym kłopotu, a po drugie szlak nie jest przystosowany do stosowania zabezpieczeń. Po za tym jak by każdy idący tym szlakiem chciał stosować zabezpieczenie, to w sezonie były by tam większe kolejki niż na Kasprowy.
Po drabince to tam żadna sztuka wejść/zejść. Gdyby był tam tylko łańcuch to by było coś
Byłem, polecam
Drabinka spoko. Złożona z 3 części, każda lata na boki, pod Tobą przepaść 200m+ także jest pewna adrenalina. Moment mimo, że widowiskowy to myślę, że są bardziej niebezpieczne fragmenty Orlej, choćby Kozie Czuby, zwłaszcza jak jest tłok.
Byłem! Najlepszy szlak w Tatrach. Nie polecam rodzinom z dziećmi (widzieliśmy kilka rodzin zawracających - adidaski, krótkie spodenki, małe dzieci). Trasa zajebista, szczególnie pierwszy raz. Draginka to takie miejsce "sztandarowe" ale jest kilka innych równie ciekawych, gdzie praktycznie trzeba utrzymać się na samych rękach bo nie ma podparcia pod nogi
Polecam. No i kilka zdjęć:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie