

Sztruks napisał/a:
Orlen pozdrawia
Trzeba być idiotą, albo kodziarzem, żeby kupić tego fejka. Nic takiego nigdzie nie padło.

Cipczan napisał/a:
To jest deser, psa wp🤬lili na obiad.
Ja tam myślę że najpierw go p🤬lili w potem wp🤬lili albo i na odwrót .... Jeden c🤬j to żółtki są .... O i mają dziwne fantazje

piterzaut napisał/a:
Azjatyckie kryterium świeżości: jak się rusza, to świeże, jak nie to już stare.
U nas odwrotnie. Jak już samo chodzi to już na pewno nieświeże.
Wiem co mówię. Pracowałem kiedyś w markecie ( z litości przemilczę w jakim ) . Z jednego regału j🤬o masakrycznie. Śledztwo organoleptyczne. No i kolo znalazł karton z psią karmą. W środku już była zaawansowana cywilizacja. jak w szafie w Men In Black. Tylko "obywatele" byli mniej pluszowi.
dlatego całe życie gotuję dla psów albo wp🤬lają na surowo (ale to za drogo wychodzi) to nie ciłały

podpis użytkownika
pipi71