



znawcaekranu napisał/a:
@up
Masz rację to mnie bawi. Jetem dosyć zabawnym gościem. Zakładam się o stówę, nie no przesadziłem, tyle nie mam. Zakładam się o 3,50, że jesteś co najwyżej śmieszny. A różnica między zabawnym a śmiesznym jest jak pomiędzy Wściekłymi Psami Tarantino a American Pie. Ty jesteś American Pie, i to nie nawet jedynka, co najwyżej naga mila. Ja jestem Mr.Pink - zabawny, nie śmieszny ale przy tym zabójczy jak żółw sępi.
hehe konkretna wrzuta, jesteś american pie! i to naga mila!
konkretny przerost ego którego nawet nie umiesz dobrze wyrazić.
Zajebiscie blyskotliwe riposty, takie poetyckie. niespotykane.
podpis użytkownika
Chciałbym rozeznać się w sobie, póki nie będzie za późno.