Dla lepszego połączenia kabelków z żyletkami, trzeba to robić pod napięciem
I jeszcze jedno
Nie róbcie tego w domu!
A pomiędzy żyletkami tabletka musująca
Wkładajcie zawsze po dwie takie grzałki, podłączane do oddzielnych gniazdek, wtedy szybciej się podgrzewa.
Konto usunięte
2013-02-18, 21:12
W sumie to wodór powinien się wytwarzać wiec można by było coś wysadzić!
allah akbar!
Konto usunięte
2013-02-19, 20:49
Z jedną małą uwagą, wolałbym odciąć/odłamać siarę, bo woda może z lekka dziwnie smakować...
Konto usunięte
2013-02-20, 9:53
jak to odciąć "siarkę"? masa potarkowa ma przepyszny i cholernie zdrowy smak, chloran potasu, palce lizać
Niklowa kulka lepsza!
podpis użytkownika
W jednym poście narzekam na coś, a w drugim to propaguje. Czyni mnie to osobą iście fałszywą, ale wolę określenie - 'cynik'.
@2up i do tego ten fosfor, samo zdrowie

i nawet c🤬ja można użyć jako latarki!
git ziomek skonstruował buzałe....brawo, trafisz na cele to bedziesz czaj parzył i dupy dzielnie dawał....
Co wy macie z tymi gimbusami, kazdego tak nazywacie, k🤬a to juz sie nudne robi, ze ja p🤬le.
Konto usunięte
2013-02-20, 10:36
sk🤬ysyn666 napisał/a:
Co wy macie z tymi gimbusami, kazdego tak nazywacie, k🤬a to juz sie nudne robi, ze ja p🤬le.
Tak to jest jak dziecko odkryje nowe słowo w swoim życiu
Konto usunięte
2013-02-20, 11:43
po co są zapałki?
Orson41 napisał/a:
po co są zapałki?
Już ci tłumaczę , jak potrzesz taką o draskę ( takie szorstkie na pudełku) to masz ogień !!- aha musisz trzeć łepkiem zapałki .
Mam nadzieje że pomogłem , teraz możesz chodzić i szpanować że wiesz do czego służą zapałki .
podpis użytkownika
może i nie najlepszy komentarz ale jako tako.
Ja mam w domu czajnik, ale mogę być trochę staroświecki.
@Orson41 - prawdopodobnie zmontował taką konstrukcję, żeby się żyletki nie stykały. Wbrew pozorom zasada działania nie jest taka jak grzałki, bo grzałka to nic innego jak drut oporowy. Ta konstrukcja to kondensator. Ładunki przeskakują z żyletki na zyletkę, a naładować się go nie da, bo mamy prąd przemienny więc to tak jakby napełnić wannę jak raz dolewamy, a raz odlewamy tyle samo wody.